niedziela, 23 sierpnia 2020

Nazywała się Callas. Maria Callas.

 Alfonso Signorini, Callas. Zbyt dumna, zbyt krucha.

Dziś nie będzie o Kennedych. Poznajcie historię diwy, która nie potrafiła żyć bez miłości.Przygnębiające dzieje spektakularnego upadku  znakomitości operowej.

Charyzmatyczna śpiewaczka i piękna kobieta, poznała u szczytu  kariery Arystotelesa Onasisa. Dla niego przestała śpiewać i zaszła w ciążę, choć dziecka nigdy nie urodziła. Kapryśny milioner traktował ją okrutnie i wkrótce ożenił się z Jacqueline Kennedy.

O ironio, w przypadku Marii Callas (właściwie: Cecilia Sophia Anna Maria Kalogeropoulou, Maria Meneghini Callas) sprawdziło się powiedzenie: strzeż się Greka niosącego złote dary. Na swoją zgubę, primadonna poznała armatora greckiego i bawidamka Arystotelesa Onasisa, który jej nie szanował i źle traktował. Urodziła mu synka, który zmarł. Ostatecznie Grek porzucił artystkę dla wdowy po Johnie F. Kennedym, Jacqueline.

Była niezwykłą osobistością, wyśmienitą śpiewaczką u progu sławy. Podziwiana przez cały świat, w rzeczywistości nieszczęśliwa i samotna.

Trzeba przyznać, że Maria Callas była kobietą wyjątkowej urody*.

Portret niezwykłej kobiety, tak głodnej miłości, że postawiła wszystko na jedną kartę i przegrała.

Maria Callas załamała się, zaczęła nadużywać alkoholu, w jego wyniku straciła głos. Systematycznie zaczęła upadać niżej i niżej. Odeszła 16 września 1977 roku...

O tej artystce trudno zapomnieć. Interesujący jest fakt, że powieść ta powstała na podstawie jej pasjonujących listów.

Publikacja jest nierówna i niektóre fragmenty bywają krzywdzące, lecz przeczytałam ją w jeden wieczór.

Ocena: 4/5.

Zdjęcie nie jest moją własnością i pochodzi z internetu. Nieco je ''poprawiłam". Tak po swojemu:)

Ocena: 4/5.

7 komentarzy:

Agnieszka pisze...

Nie znam kobiety, ale może pora zainteresować się tą postacią?

LadyMakbet33 pisze...

Oczywiście, że warto poznać Marię Callas. Dziękuję za komentarz:)

Jardian pisze...

Świetna recenzja, zachęcająca. Tematyka mi bliska. Z przyjemnością sięgnę po tę lekturę :)

LadyMakbet33 pisze...

Dziękuję za komentarz:)

Marzycielka Świata pisze...

Lubię takie historię! Super recenzja :)

LadyMakbet33 pisze...

Świetnie, dziękuję za komentarz:)

Kinga K. pisze...

Musi to być świetna historia :)