Kolejna książka poświęcona profesji kuratora sądowego, dziennik z pracy w terenie, w którym autor dzieli się własnymi przemyśleniami. Znaczącym mankamentem publikacji są: agresywny, knajacki język jako dyskusyjny środek wyrazu. Patożycie to bez wątpienia dziwny reportaż, ukazujący realia i złożoność tejże profesji. Kuriozalny o tyle, że jego autorem jest doświadczony przedstawiciel wymiaru sprawiedliwości, przelewający na papier swoje negatywne uczucia. Treść jest ewidentnie przeładowana emocjami, frustracją, w zasadzie możemy zrozumieć położenie kuratora, który wiele widział i towarzyszące mu poczucie bezsilności. Od osoby zajmującej się dozorem osób skazanych prawomocnym wyrokiem oczekuje się dużej odporności psychicznej i wiedzy psychologicznej. Wśród pożądanych kompetencji wymienia się również zdolności interpersonalne, umiejętności organizacyjne i zarządzania. W kodeksie etyki zawodowej figuruje zapis o tym, że kurator sądowy pełni służbę względem społeczeństwa. D...
''Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła...''