piątek, 3 marca 2023

Kiedy życie o pomoc woła...

Gdy osoba doświadczająca kryzysu emocjonalnego nie potrafi się z nim uporać. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) alarmuje, iż do 2030 roku, depresja będzie dominującym schorzeniem, trapiącym wiele społeczeństw.

Znany sportowiec, studentka, lekarz psychiatra, pisarz, małżeństwo. Choroba nie wybiera, nie uznaje wieku, płci (chociaż zapada na nią więcej kobiet niż mężczyzn), pochodzenia czy też pozycji społecznej.

Publikację otwiera emocjonalny, a zarazem gorzki wstęp Marka Sekielskiego, wzmiankującego o stoczonej batalii z depresją. Współautor reportażu nadmienia o niezrozumieniu, często przez najbliższych, na czym ta przypadłość polega. Podobnie pisze Małgorzata Serafin, o licznych zmaganiach z demonami i ogromnej pracy nad sobą, nad swoimi emocjami. Tak, aby dostrzec światełko w mroku i odważyć się wstać rano z łóżka.

Każdy z bohaterów tej przejmującej opowieści, doświadczył innego rodzaju depresji, np. poporodowej, bądź dystymii (kłopoty z podejmowaniem racjonalnych decyzji).
Tutaj głos zabiera również psychiatra, i jest to bardzo interesujący przypadek w tym sensie, że obnaża hipokryzję całego środowiska lekarskiego. Kobietę po ujawnieniu, że choruje, spotkał ostracyzm środowiskowy. Cóż, świetnie pewne rzeczy ujął Edward Stachura: Ludzi coraz więcej, a człowieka coraz mniej.

Na temat kryzysów emocjonalnych powstało wiele prac, ta jest jednak inna. Wyróżnia ją nowatorskie, świeże podejście do tematu, bez stereotypów i uprzedzeń. Sądzę, że reportaż Jest Ok. To dlaczego nie chcę żyć, wiele wnosi do omawianego zagadnienia.

Małgorzata Serafin i Marek Sekielski na pierwszym planie stawiają historie swoich rozmówców, w żaden sposób nie ingerują w treść. Są taktowni, nie moralizują, nie strofują, nie pouczają. Być może własne doświadczenia dziennikarzy przyczyniły się do tego, że przyjmują postawę w pełni akceptującą. Autorzy potrafią słuchać wszystkich tych, którzy walczą o siebie, o swoje zdrowie, o swoją przyszłość; są to intymne wspomnienia, zapis przeżytych traum wyniesionych z domu rodzinnego. Trudna to lektura, wyczerpująca emocjonalnie, lecz każda z tych relacji zawiera w sobie nutę optymizmu: depresję można przezwyciężyć.

Treść tej książki skłania nas do namysłu, że warto i trzeba pochylić się nad drugim człowiekiem. Winniśmy się kierować empatią, zrozumieniem, wykluczając jakiekolwiek oceny, sądy.