środa, 31 stycznia 2024

Norymberga: sprawiedliwość dla katów?

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Był 20 listopada 1945 roku, opadł już pierwszy wojenny kurz, a w Europie na nowo próbowano ustalić nowy ład, gdy Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Hadze przystąpił do realizacji zadań mu powierzonych. Nastąpił czas rozliczeń. Przed jego majestatem stanęli zbrodniarze oskarżeni o zbrodnie przeciw ludzkości. Nawiasem mówiąc, autor tego pojęcia, Rafał Lemkin należał do doradców głównego oskarżyciela z ramienia USA.


Procesy norymberskie miały miejsce w latach 1945-1949, decyzja o ich rozpoczęciu zapadła  na konferencjach tzw. Wielkiej Trójki. Było to w Jałcie i Poczdamie. Na ławie oskarżonych zasiedli między innymi: Hermann Göring, Joachim von Ribbentrop, grabieżca sztuki Hans Frank oraz Rudolf Hess. Zacne nazwiska, to co mieli na sumieniu, przekracza wszelkie wyobrażenia.

Prawo musi dosięgnąć również tych, którzy zagarnęli wszelką władzę i z rozmysłem, po wspólnym uzgodnieniu, posłużyli się nią, by wywołać nieszczęście, które nie ominie żadnego zakątka Ziemi.

Książka Proces norymberski jest już trzecim wydaniem klasycznej pracy z 1958 roku, unowocześnionym i zaktualizowanym o nową literaturę. Treść w miarę przystępna, pogrupowana tematycznie według zasady od ogółu do szczegółu. Solidne,  potężne merytoryczne wydanie, opatrzone obszerną bibliografią. Dzieło liczy sobie ponad 600 stron. Naturalnie jakość wydania mogłaby być lepsza, staranniejsza. W zamieszczonym na końcu aneksie znajdziemy mnóstwo dokumentów archiwalnych, dotyczących procesu norymberskiego. Czym była deklaracja moskiewska? Mamy okazję zapoznać się też z obfitym materiałem dowodowym: Postanowienie-Oskarżenie i wreszcie Wyrok.

Zgodnie z wolą sędziów i skalą barbarzyństwa, zapadły następujące wyroki:

  • Hermann Göring został skazany na karę śmierci przez powieszenie;
  • Rudolfowi Hessowi wymierzono karę dożywotniego pozbawienia wolności;
  • Stryczek otrzymał Joachim von Ribbentrop;
  • Hansa Franka również czekała szubienica.

Proces norymberski  jest zatem interesującym studium rozważań, będącym przestrogą przed wymazywaniem pamięci o II wojnie światowej i jej Ofiarach. Powinniśmy pamiętać, kto był rzeczywistym katem, a kto sprawcą.


piątek, 26 stycznia 2024

'A ja im mówię...'

Tekst został wyróżniony przez redakcję portalu nakanapie.pl.

Czyli Lecha Wałęsy pieśń przeszłości.


Publikacja ma charakter okolicznościowy, ukazała się z okazji 80. rocznicy urodzin działacza ,,Solidarności". Zatem pozycja Wałęsa'80 nie odbiega znacząco formą od innych tego typu publikacji. Jest miło, pompatycznie, autorzy nie zadają byłemu prezydentowi trudnych pytań. Za to Lech Wałęsa jak mantrę powtarza: ja, ja, ja....

Rozmówca dziennikarzy sam siebie nazywa rewolucjonistą, nie ukrywając przy tym sympatii politycznych. Na pytanie: Kogo Pan pamięta z Obrad Okrągłego Stołu, pada rozbrajająca odpowiedź: Nikogo. Tylko Lecha Wałęsę.

Dawny opozycjonista zachwala katastrofalne w skutkach reformy ówczesnego ministra finansów, bo jak twierdzi: Balcerowicz zapisał się w historii pozytywnie. Również dzięki temu, że trzymałem nad nim parasol. Noblista ma wiele do powiedzenia, szczególnie w kwestii polityki międzynarodowej, przypisując sobie nadzwyczajne umiejętności: Jelcyn nie był tyle miękki, ile ja byłem po prostu wystarczająco dobry dla niego.

Lechowi Wałęsie trudno jest zmierzyć się z własną, agenturalną przeszłością, z niewygodnymi faktami, które go obciążają. Bohater Sierpnia'80 kluczy, mija się z prawdą. Mimo że dokumenty wskazujące na jego współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa w latach 1970-1976 są autentyczne, Wałęsa uważa inaczej. Wciąż doszukuje się spisku, zmowy generałów, etc. Tych, za którymi nie przepada, działacz związkowy łatwo stygmatyzuje: Zdrajca, dwulicowiec, mający bzika na moim punkcie. Przywódcy ,,S"  łatwo przychodzi deprecjonowanie współpracowników: Bogdana Borusewicza, Andrzeja Gwiazdy czy Anny Walentynowicz.

Kamil Dziubka i Janusz Schwetner prowokują Lecha Wałęsę do ferowania radykalnych wniosków: Już dawno powiedziałem, że po zwycięstwie nad komuną powinni byli [,,Solidarność''] zwinąć sztandary. Nie posłuchali mnie. Cóż, nic nowego.

Na końcu książki zamieszczono zapis rozmów z synami bohatera tej opowieści, obaj panowie wskazują na nieustanną nieobecność ojca w domu.

Jakie mankamenty ma tenże wywiad-rzeka? Przede wszystkim wieje tu nudą, brakuje  dynamiki. Żurnaliści mówią wszystko to, co Lech Wałęsa chce usłyszeć.


wtorek, 23 stycznia 2024

Oblicza współczesnej tyranii

Współpraca recenzencka

Nowy  Autorytaryzm  to publikacja, stanowiąca próbę zrozumienia tego wszystkiego, co się obecnie dzieje w Europie i na świecie. Dlaczego zbrodniarze i autokraci wciąż dzierżą ster rządów? Z jakich przyczyn kult silnej ręki nadal pozostaje atrakcyjny dla wielu społeczeństw? Czym jest nowy autorytaryzm i jakie niesie ze sobą niebezpieczeństwo? Dowiemy się tego z lektury tej książki.


W każdym z jedenastu rozdziałów Gideon Rachman analizuje fenomen (i niekiedy też schyłek) największych satrapów XX i XXI wieku: Putin, Duterte, Orban, Trump i inni.

Interesujący jest przypadek Paula Kagame z Rwandy, który urząd prezydenta sprawuje niepodzielnie od 2000 roku, który wprawdzie wypłynął na postulatach zaniechania nienawiści etnicznej (Tutsi-Hutu), to jego styl rządów pozostaje autokratyczny. Współtwórca Rwandyjskiego Frontu Patriotycznego znacznie przyczynił się do rozbudowy dróg, administracji, zwalczał przestępczość, inwestował też w oświatę. Kagame pozostaje pupilem Zachodu. 

Natomiast zupełnie nie zaskakuje ocena przywódców politycznych z naszego podwórka, w szczególności zaś zestawienie Jarosława Kaczyńskiego z ludźmi pokroju Władimira Putina. Dziennikarz przypomina o wydarzeniach rozgrywających się w naszym kraju: katastrofa smoleńska, orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, czarne protesty, etc. Autor formuje ostre diagnozy w stosunku do Polski.

Niemniej jednak ten arcyciekawy esej z pogranicza nauk społecznych w zajmujący sposób ukazuje drogę do władzy najbardziej popularnych współczesnych dyktatorów. Szkic ma w miarę zwięzłą formę i obfituje w liczne ciekawostki. Obszerny wstęp stanowi zapowiedź tego, co znajdziemy w środku. Sama treść odznacza się esencjonalną i żwawą narracją, większość konkluzji pozostaje interesująca. 

Felietonista Financial Times docieka, w jaki sposób politycy europejscy ograniczają wpływ autokratów na życie społeczeństw. Tutaj niejako Rachman broni decyzji politycznych Angeli Merkel, Emmanuela Macrona.

Nowy Autorytaryzm to pozycja ważna na rynku wydawniczym.

Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Feeria za przekazanie mi egzemplarza do recenzji.

===============================================================

Niezbędne informacje o książce:

Gideon Rachman, Nowy Autorytaryzm, ss.392.

Wydawnictwo Feeria, 2023.

Publikacja dostępna w wielu popularnych księgarniach.



środa, 17 stycznia 2024

Sztuka z morałem

Współpraca recenzencka

Żniwiarka to piękna sztuka rozpisana w trzech aktach i podejmująca problematykę ludzkiej egzystencji.

Rzecz w Cremonie się rozgrywa czasu obecnego, lecz językiem tym jest pisana, aby umysł wprowadzić do wieku szesnastego.

Gdzie zatem znajduje się ta tajemnicza, jak mogłoby się wydawać, Cremona, w której rzecz się dzieje? Wiedza geograficzna podpowiada, iż jest to urokliwa miejscowość w regionie włoskiej Lombardii. Miasteczko położone jest na lewym brzegu Padu i na wschód od Piacenzy.

Zgodnie z powyższą zapowiedzią, Danucie Pisarskiej udało się przenieść czytelnika do epoki Williama Szekspira.


Tu jest wszystko, co nas spotyka w życiu: rozterki, konflikty wartości, dylematy etyczne, uniwersalne i ponadczasowe prawdy. Przestroga przed tym, co nieuniknione, kara za niemoralne występki. Stanowi to główny motyw przewodni sztuki, zawierającej niekiedy elementy tragedii greckiej.

Koło krąg zatacza, zaciska się pętla na twej szyi, czas kruchy nie łaskaw, nie cofnie twej zguby.

Pisarka w konwencji utworu nawiązuje do utworów Szekspira. Odwieczna walka dobra ze złem, należne miejsce prawdy w życiu człowieka. Kruchość bytu ziemskiego, właściwa hierarchia wartości. Przy zastosowanym bogactwie środków wyrazu, autorka obnaża i inne przywary ludzkie, jak np. arogancja, pycha.

Sama narracja prowadzona jest w miarę konsekwentnie, ale wymaga uważności. Do samego końca nie wiemy, kim jest tytułowa Żniwiarka, zachowano też całkiem przyzwoity poziom w warstwie językowej. 

Wymowna, dojmująca okładka utrzymana w ciemnej kolorystyce skłania nas do ogólnych refleksji na temat życia, przemijania. Człowieczy los jest przesądzony.

Żniwiarka jest oryginalnym pomysłem na ukazanie złożonej natury ludzkiej. Warto sięgnąć po tę sztukę, nie jest obszerna, liczy nieco ponad sto stron.

Na koniec zaznaczyć muszę, że choć czytałam  Żniwiarkę w formie elektronicznej, to nie miałam najmniejszego problemu z otwarciem pliku z tekstem, uwagi takie podnoszą inni czytelnicy. Nie znalazłam też żadnych pustych stron, etc.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Pani Danucie Pisarskiej.

środa, 10 stycznia 2024

Subtelny romans z historią w tle

Współpraca barterowa

Co możemy powiedzieć o bohaterach powieści  Królowa żebraków i zarazem o czasach, w których przyszło im żyć?


W chwili rozpoczęcia akcji utworu Ewelina liczy sobie dwadzieścia pięć lat, przez ówczesne społeczeństwo została uznana za leciwą już pannę, w dodatku o wątłym zdrowiu. Utrzymuje się z szycia i sprzedaży szmacianych lalek. Gdy nie zgadza się pełnić matrymonialnych oczekiwań apodyktycznego ojca, ten w  swoim okrucieństwie wyrzuca ją z domu. Jak potoczą się dalsze losy dziewczyny i kim jest tajemniczy Wiktor?

Nie można kochać za coś, kocha się pomimo wszystko.

Z przekazów historycznych wiemy, że epoka międzywojnia nie była zbyt łaskawa dla kobiet: konwenanse, wysokie oczekiwania społeczne, niekiedy zwyczajna obłuda. Wszystko to wyznaczało miejsce i rolę kobiet przy milczącej aprobacie na zachowania destrukcyjne. Zresztą dziś bywa podobnie. Akcja utworu osadzona została w XX wieku, około 1920 roku, zatem jest to czas, gdy uzyskałyśmy już należne nam prawa.

 Cokolwiek bym nie zrobiła i tak zawsze będzie im mało.

W twórczości Eweliny C. Lisowskiej podoba mi się kilka elementów składających się na ostateczną notę. Między innymi nadmienić muszę o zwięzłej, przejrzystej i uporządkowanej fabule. Dodatkowo pisarka unika chaotycznych retrospekcji, które zazwyczaj nie wnoszą niczego wartościowego do utworu, a wyłącznie zaburzają rytm czytania. 

Ponadto cenię, gdy autor szanuje fakty historyczne, nie tworząc przy tym kompletnych bzdur. I tak też się dzieje w tej zajmującej historii. Jak wspomniałam, był to wyjątkowo trudny czas dla kobiet.

Przyszedł czas, aby znów zmierzyć się z rzeczywistością.

 Niekwestionowanym walorem książki są również lekkie pióro Eweliny C. Lisowskiej i umiejętność tworzenia dialogów z sensem, adekwatnych do epoki i pozbawionych pretensjonalności. Pisząc też o intymnych sprawach między ludźmi, autorce udało się zachować takt i nie przekroczyć granicy dobrego smaku. Pisarka czyni to bardzo zgrabnie, ważny element, o którym wielu twórców zapomina.

Na koniec jeszcze jedna uwaga: efektowna okładka zachęca do sięgnięcia po Królową żebraków.

Za egzemplarz recenzencki, gorące podziękowania składam Pani Ewelinie C. Lisowskiej.

Tekst został wyróżniony przez redakcję portalu nakanapie.pl.

=================================================================== 

 Informacje ważne dla potencjalnych czytelników:

Ewelina C. Lisowska KRÓLOWA ŻEBRAKÓW

Romans historyczny z subtelną dawką erotyki, 20-lecie międzywojenne

Wydawnictwo Romanse

Premiera 22 listopada 2022 roku

OPIS -> https://ecl-pisarka.pl/index.php/2022/11/07/ewelina-c-lisowska-krolowa-zebrakow/

Ebook -> Legimi, Ebookpoint, Empik, strona autorska www.ecl-pisarka.pl EBOOK ROMANSE SKLEP

Książka wygrała plebiscyt na portalu Pisarze Polscy PL - książka 2022 roku.


poniedziałek, 8 stycznia 2024

(Nie)ziemska miłość

Współpraca recenzencka

W tej powieści będącej połączeniem romansu oraz science fiction Ewelina C. Lisowska zabiera nas  w podróż do 2122 roku. Ziemianie są przerażeni panoszącymi się coraz dziwniejszymi stworami, nazywanymi ''zjawami".


Bestie wzbudzają strach mieszkańców, ludzie zaczynają już tracić wszelką nadzieję. Gdy nagle pojawia się tajemniczy Guard, kim jest? Wiadomo jedynie, że przybywa ze ściśle określoną misją. Guarda obowiązują liczne zakazy, nie może okazywać uczuć, nie wolno mu też znać słów ze specjalnej listy. Dlaczego jednak Zox wybrał dom młodej Elline? Czy to przypadek? Między bohaterami zaczyna rozwijać się szczególna więź. Ale czy to jest w ogóle możliwe? Mimo wieku dziewczyna  jest dojrzała emocjonalnie, zdecydowana. Nie brakuje jej również odwagi. Oboje wzbudzają naszą sympatię.

Serce zapamięta. Odnajdę cię, albo ty odnajdziesz mnie i przypomnisz mi wszystko. Nauczysz mnie od nowa miłości, dotykania, całowania i przyjaźni.

Pisarka często komplikuje poszczególne wątki, ale nie przekłada się to na ostateczną ocenę. Bez wątpienia, fabuła jest przemyślana, wszystkie proporcje są właściwie zachowane, nie dominują żadne elementy z pogranicza romansu czy fantastyki. Akcja jest rozwojowa, dynamiczna,  wszystko dzieje się w tak zawrotnym tempie, że nie ma tu czasu na nudę. Powieść czyta się szybko, zaś sama historia jest optymistyczna, przynosi wiarę w lepsze jutro.

Przyjaciele zawsze stoją po tej samej stronie barykady.

Prawdziwe, realistyczne mimo wszystko, uczucia, obawy, lęki.

Kim tak naprawdę są bohaterowie tej opowieści, znacząco odbiegającej od dotychczasowej konwencji? Guard broni się w wielu wymiarach, zarówno w warstwie literackiej, jak i graficznej. Okładka przyciąga wzrok ciekawą i intrygującą kolorystyką. Zakończenie rozłożyło mnie na łopatki.

Mam nadzieję, że recenzją zachęciłam Was  do sięgnięcia po tę wyjątkowo niesztampową lekturę.

Uwaga: Książka nominowana w plebiscycie na portalu Pisarze Polscy PL - książka 2023 roku. 

Kolejny raz dziękuję Pani Ewelinie C. Lisowskiej za zaufanie.

=======================================================================

Wydawnictwo Romanse

Romans science-fiction

PREMIERA 15.08.2023

Sprzedaż: Legimi, Ebookpoint, Empik, EmpikGo, Ridero Książki (druk na życzenie), strona autorska www.ecl-pisarka.pl

OPIS -> https://ecl-pisarka.pl/index.php/2023/07/17/guard-premiera/

Tekst został wyróżniony przez redakcję portalu nakanapie.pl.

piątek, 5 stycznia 2024

Bezwzględny świat modelingu

 Ich konta w mediach społecznościowych obserwowane są przez tysiące osób. Podpisują kontrakty na wielomilionowe kwoty. Ich twarze są dla nas symbolem największych marek modowych. O ich pracy marzy prawie każda dziewczyna.

Jaka jest prawda? Co z tym wszystkim mają wspólnego arabscy szejkowie? Jaki jest los modelek, które nie odniosły sukcesu w branży? Co się dzieje za drzwiami luksusowych posiadłości, których wnętrza ociekają nieprzyzwoitym luksusem? 

Dziś recenzja książki Skandaliczne życie modelek. Opowieść Moniki Goździalskiej winna stanowić przestrogę dla młodych, niedoświadczonych dziewcząt przed wejściem w ten zdemoralizowany do cna świat. Ile są w stanie zrobić w zamian za markową, torebkę? Te historie pokazują, że wiele. Za wiele...


To otoczenie, w którym dominują brudne interesy, niezdrowe ambicje. Tu nie ma nic za darmo.

Kim są bohaterki tej historii? Są młode i piękne, władają kilkoma językami obcymi, ich praca nie jest ani łatwa, ani tym bardziej przyjemna. Wymagania i presja w tym zawodzie są ogromne:

  • zakaz wprowadzania zmian w wyglądzie fizycznym;
  • duża atrakcyjność fizyczna, wzrost, odpowiednie proporcje ciała;
  • wiek: od 14 do 22 lat;
  • rygorystyczne zalecenia dietetyczne;
  • pełna dyspozycyjność;
  • kontrowersyjne i nie zawsze zgodne z prawem umowy;
  • liczne nadużycia, również na tle seksualnym.
W tym świecie nie obowiązują żadne standardy moralne: blichtr, narkotyki, knajacki język, alkohol lejący się strumieniami oraz wyzucie z jakichkolwiek uczuć wyższych. Wszystko tu rozgrywa się według znanej zasady: trzeba wyjść na swoje. Otoczenie dewiantów żerujących na młodzieńczej naiwności. Wynaturzone sytuacje.

Świat modelingu jest brutalny, odziera z marzeń, co pokazuje historia Moniki oraz jej przyjaciółki. Autorce ostatecznie udało się wyrwać z tego, mówiąc kolokwialnie, bagna.

Forma literacka niezbyt wyszukana, raczej tabloidowa, ale odsuwając na moment warstwę językową, trzeba przyznać, że przedstawione tu losy kobiet szokują. Ale niektóre z nich też są zdolne do wszystkiego.

środa, 3 stycznia 2024

Po nitce do kłębka?

Moja nitka to barwna, ale i słodko-gorzka opowieść o życiu artystki postrzeganej jako ''trudnej we współpracy''. Wywiad-rzeka jest zapisem funkcjonowania Marii Pakulnis w przestrzeni filmowej i teatralnej.


Książka stanowi też w jakimś tam stopniu próbę rozliczenia się z demonami własnej przeszłości.

Aktorka debiutowała  w 1982 roku w Dolinie Issy, będąc jeszcze studentką PWST, za kapitalny występ trzy lata później w Jeziorze Badeńskim, Pakulnis uhonorowano  Złotym Lwem na  Festiwalu Filmów Fabularnych.

Fenomenalna w roli Nadieżdy Tumskiej w serialu kryminalnym Ekstradycja. Oczywiście portfolio gwiazdy jest znacznie obszerniejsze, wystarczy choćby wskazać na Konsula, tu partnerował jej Piotr Fronczewski.

Muza Krzysztofa Kieślowskiego, Tadeusza Konwickiego, dzieli się z nami swoim przeżyciami, związanymi z trudnym dzieciństwem. Dom Marii Pakulnis nie był szczęśliwy: alkoholizm ojca, chłodna, niedostępna matka, wiecznie pogrążona we własnych myślach, niezauważająca dzieci.

Artystka w wyjątkowo szczerej rozmowie wpuszcza nas do swojego świata, przepełnionego niepokojami i troskami. Szokuje wyznanie pani Marii, która w dzieciństwie miała doświadczyć molestowania seksualnego. O tym, co ją spotkało, nie wyznała nikomu, nawet rodzicom. Momentami trudna to lektura.

Introwertyczka stroniąca od rówieśników, dostrzeżona przez polonistkę. Dzięki nauczycielce języka polskiego absolwentka liceum pielęgniarskiego zdecydowała się zdawać na PWST. Udało się. Najlepsza w roli zimnych, wyniosłych, wręcz demonicznych kobiet.

Laureatka Orła za najlepszą rolę kobiecą w filmie Johnny nie jest aktorką schematyczną, dającą się wpisać w jeden wzorzec oczekiwań. Rozmówczyni Doroty Wodeckiej wspomina ludzi kultury tamtych, ciekawych pod względem artystycznych, czasów. Kilka słów poświęca Tadeuszowi Łomnickiemu, Andrzejowi Łapickiemu. Wśród tych nazwisk musiał się również pojawić Gustaw Holoubek. 

Maria Pakulnis należy do ciekawych osób ceniących silnych i zdecydowanych partnerów. Warto bliżej ją poznać.