wtorek, 9 czerwca 2020

Pedofilia wiele imion ma...

Dziś pragnę Wam przypomnieć o  ważnej i potrzebnej książce Marcina Kąckiego, Maestro. Historia milczenia, która ukazała się pod auspicjami Agory. Jej treść jest przerażająca i zasmucająca, z kilku względów.  A jednocześnie pokazująca, że pedofilia nie jest tożsama z jedną grupą społeczną. Wielu z nas zdaje się nie dostrzegać tego faktu, bowiem modne jest uderzanie w Kościół katolicki. Najłatwiej zaatakować tych, którzy w danym momencie są ''na celowniku".


Zawsze zaznaczam, że każdy sprawca tego ohydnego czynu winien zostać ukarany. Bez względu na pozycję jaką zajmuje.

Marcin Kącki nad Maestro pracował aż dziesięć lat. Na kartach tego przejmującego reportażu opisuje historię pedofilskiego skandalu w chórze Polskie Słowiki i jego dyrygenta Wojciecha Kroloppa. Zmusza do refleksji na temat kondycji polskich mediów, zakłamanych tzw. ''elit".

Dziennikarz obnaża i demaskuje wiele układów, sieci powiązań, zależności, kłamstw. Dowiódł też, że sprawa była przez wiele lat zamiatana pod dywan. Zaskakuje ogromna liczba ''adwokatów" i protektorów znanego dyrygenta. Autor prezentuje nam dzieje życia i spektakularnego upadku Kroloppa. Dotarł do ofiar, ich rodzin, współpracowników i person zaangażowanych w jego obronę.

Niektórzy wyznawali zasadę: tylko nie mów nikomu, bo nic się nie stało.
Ponoć na podstawie tejże publikacji ma powstać film.

Przeczytajcie i nie zapomnijcie.