środa, 26 lutego 2025

Homo homini lupus est

Współpraca recenzencka

Łacińska sentencja znakomicie oddaje istotę rzeczy zawartą w autobiografii pióra  Karoliny Kasprzak- Dietrich @Wszyscy. Czyli jak Wszechświat się ze mną zabawił.

Książka stanowi zapis traumatycznych doświadczeń autorki zmagającej się z hejtem, przemocą i obmową. Wszystkie te okoliczności odcisnęły piętno na życiu kobiety, rujnując je niemal doszczętnie.

Destrukcyjna siła plotki, pomówień i wszechobecnej zawiści i wynikające z tego konsekwencje (emocjonalne, zdrowotne, finansowe). Są to typowe postawy występujące wszędzie, ale najbardziej dostrzegalne są w małych środowiskach, w których wszyscy się znają.

Siła jest kobietą.

Lektura książki stanowi przestrogę dla nas wszystkich. Jak często sami wyciągamy zbyt ostre, pochopne wnioski z  krzywdzących, zasłyszanych, niesprawdzonych do końca informacji? Zastanów się, zanim ocenisz i potępisz. Samodzielne myślenie jest jednak procesem złożonym, wymagającym odrobiny odwagi.

Można oczywiście rozważać, skąd w ludziach tyle jadu i nienawiści, ano przyczyn jest mnóstwo. To już temat na odrębne opracowanie.

Karolina Kasprzak-Dietrich zaprasza nas do swojego świata, naznaczonego bólem, cierpieniem, smutkiem i  uzasadnionym poczuciem niesprawiedliwości. Dużo tu melancholii, ale też zdolności do autorefleksji.

Szanuj przeszłość, ale się w niej nie zatrzymuj.

Pisarka jest szczera, otwiera się przed czytelnikiem, uzewnętrzniając swoje uczucia. Spisanie tych wszystkich przeżyć wiele ją kosztowało, teraz z umiarkowanym optymizmem patrzy w przyszłość.

Opowieść została podzielona na rozdziały, w ten sposób zachowano właściwy porządek.

Nigdy nie mów o sobie źle, inni zrobią to lepiej za ciebie.

Oczernianie to chyba jedna z najstarszych profesji, dawniej rozmaite informacje przekazywano właśnie z ust do ust. Dzieje plotki sięgają czasów najdawniejszych, choć samo słowo godsibb  nie miało pejoratywnych skojarzeń, oznaczało opiekunkę, przyjaciela domu. Negatywnego wydźwięku nabrało dopiero w XVI wieku i trwa do dziś. 

Społeczeństwo lubi sięgać po pręgierz w stosunku do innych, wobec swoich przewinień nie jest już tak nadgorliwe. Z opowieści Karoliny Kasprzak-Dietrich wynika, iż rozpowszechnianiem kłamliwych informacji na jej temat, zajmowali się ludzie o ugruntowanej pozycji zawodowej i społecznej. 

W całej tej historii zabrakło jednego sprawiedliwego, który rzuciłby: ''Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci w nią kamieniem".

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Autorce.



Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Ta znana, łacińska zasada etyczna, której autorstwo przypisuje się Hipokratesowi...