czwartek, 13 kwietnia 2023

Zysk ponad wszystko?

Takie wnioski nasuwają się po lekturze książki Obywatel Coke. Kapitalizm według Coca- Coli. Firma jest modelowym przykładem efektywnego zarządzania przedsiębiorstwem. Niektóre działania pozostawały jednak w jawnej sprzeczności z zasadami etyki w biznesie, np. nieuczciwa konkurencja z innym producentem, który nie chciał pozostawać w cieniu.


Historia kultowego napoju, będącego na cenzurowanym przez dietetyków, lekarzy, rozpoczęła się u schyłku XIX wieku, w 1886 roku. Wówczas to nieznany jeszcze nikomu farmaceuta ze stanu Georgia, John S. Pemberton, zaczął rekomendować spożywanie tajemniczego specyfiku, nazywającego  go dumnie ,,tonikiem dla mózgu''. Przedsiębiorczy Amerykanin szybko odniósł sukces.

W miarę upływu lat rozbudowywano imperium, powiększając systematycznie kapitał. Gigant doczekał się poważnego konkurenta, w postaci Pepsi- Coli, koncernu powstałego także jeszcze w XIX wieku. Przy czym  w 1922 roku pomysłodawca nowego napoju ogłosił bankructwo; nowy przedsiębiorca podniósł się dopiero w latach 30.

Bartow J. Elmore pisze, że zarządzający przedsiębiorstwem  bazowali na metodzie outsourcingu. Owo pojęcie z zakresu nauk o zarządzaniu na stałe weszło do użycia w 1979 roku, choć już w 1923 roku rozpropagował je Henry Ford. Termin ten oznacza opracowanie zadań nadrzędnych i przekazanie ich firmom zewnętrznym.

Historyk przypomina dni chwały i niemalże upadku Coca-Coli. Ciekawostką jest fakt, że nazwa tego bezalkoholowego trunku nigdy nie była zarezerwowana przez firmę. Badacz sięga do etymologii, wyłuszczając, że  swoim rodowodem sięga prajęzyka plemion Keczua z Ameryki Południowej. Bartow J. Elmore podaje, że określenie to pierwszy raz zostało użyte ponad  5 tysięcy lat temu. Dotyczyło krzewu porastającego stoki Andów. Tamtejsi mieszkańcy znaleźli zastosowanie dla tej ciekawej, w ich rozumieniu, rośliny; odkryto, że jej liście mają właściwości pobudzające. Liść koki zawiera skąpą ilość kokainy, odpowiedzialną za odczuwanie przyjemności.

Treść jest podzielona tematycznie, od początków marki, aż po współczesność. Co znajduje się w tym produkcie, że tak wielu chętnie po niego sięga? Skład Coca-Coli przyprawia o zawrót głowy: kofeina, barwniki, cukier w ogromnych ilościach... Wszystkie te składniki mają negatywny wpływ na nasze zdrowie, sprzyjają nadwadze, otyłości, cukrzycy, próchnicy, niszczą rdzę... Uzależnia.