sobota, 29 lutego 2020

Biografia ks. Jerzego Popiełuszki

Ewa K. Czaczkowska, Tomasz Wiścicki, Ksiądz Jerzy Popiełuszko. Wiara, Nadzieja, Miłość.

Niezłomny i gorliwy kapłan był traktowany jako wróg Polski Ludowej. Komuniści widzieli w nim zagrożenie, ponieważ charyzmatyczny duchowny gromadził wokół siebie tłumy. Ponadto, miał na nich ogromny wpływ. 
Z czasem wojna z Kościołem katolickim obróci się przeciwko władzy. Ale na to jest jeszcze za wcześnie.


Ideologia marksistowsko- leninowska przestała być atrakcyjna.

Skandale obyczajowe, zarzuty o rzekomym handlu bronią już się narodowi znudziły. Postanowiono ten problem rozwiązać inaczej. 

Ksiądz Jerzy Popiełuszko musiał zginąć.


Można pokusić się o stwierdzenie, że rządzący, serwiliści ZSRR, kapłana nienawidzili od zawsze. Aby zrozumieć opisywane wydarzenia, trzeba cofnąć się do czasu, gdy Popiełuszko był w wojsku, przed święceniami. Komuniści już wtedy nad nim ''pracowali". Jako alumnowi Wyższego Seminarium Duchownego założono w jednostkach IV pionu SB, specjalną teczkę operacji (TEOK).

Akcje propagandowe, szykany miały niewyobrażalny wydźwięk. Mobilizowały społeczeństwo do oporu przeciw reżimowi. Duchowny zdawał sobie sprawę, że jest niewygodny dla takich ludzi, jak gen. Czesław Kiszczak. Msze za Ojczyznę rozsierdzały komunistów, co złożyło się na zintensyfikowanie prześladowań. Jerzy Popiełuszko wspierał opozycjonistów w stanie wojennym, dawał wyraz dezaprobaty wobec polityki władz. W jego otoczeniu przebywało wielu konfidentów.

Jednym z inicjatorów kampanii wrogości był Jerzy Urban. Na łamach ,,Tu i teraz" opublikował paszkwil*:

W kościele ks. Popiełuszki urządzane są seanse nienawiści [...]. Ks. Jerzy jest więc organizatorem sesji politycznej wścieklizny [...]. Cóż z tego, że ks. Popiełuszko mierzwi, skoro w dzisiejszej, wykształconej Polsce polityczni magicy są wciąż skuteczni. Bardzo to smutne, ale prawdziwe, póki ma swoją klientelę ks. Popiełuszko i wzięciem się cieszą jego czarne msze, do których Michnik służy i ogonem dzwoni".

Rzecz jasna artykuł jest podpisany pseudonimem Jan Rem.

Kolejna zbrodnia, która pozostała bez kary.

Pokłosiem ówczesnego ''przemysłu pogardy" było uprowadzenie i zamordowanie duchownego. Było to 19 października 1984, miesiąc po obrzydliwym tekście Urbana (zdychanie upiorów żoliborskiego kapłana). Zapis zbrodni jest powszechnie znany, więc nie będę przypominać szczegółów.

Zdumiewający jest fakt, że komuniści zdecydowali się na osądzenie bezpośrednich sprawców zbrodni. Proces Grzegorza Piotrowskiego i spółki był ustawioną farsą i kpiną, czego dowiódł uparty i nieustępliwy prokurator Andrzej Witkowski. Mocodawcy i inspiratorzy pozostali bezkarni. W wolnej Polsce cieszyli się estymą i poważaniem, przez niektórych nazywani ludźmi honoru.

Ks. Jerzy Popiełuszko. Wiara, Nadzieja, Miłość złożona jest z dużej ilości faktów, dokumentów, ale i przypuszczeń. Generalnie autorzy skupili się na osobie swojego bohatera. Duchownego wspomina rodzina, przyjaciela, dawni parafianie.

Polecam.

Samotność idealisty i poczucie niezrozumienia.

* Źródło cytatów: web.archive/web/polskaludowa/com/napisali.popieluszko.