środa, 9 września 2020

Ogólne przemyślenia

Bardzo się cieszę, że jesteście moimi gośćmi, każdy Wasz komentarz  sprawia mi ogromną satysfakcję i jest dla mnie ważny. Lubię dzielić się z Wami refleksjami po każdej przeczytanej książce, jestem też ciekawa co Wy czytacie. Ale jakieś zasady  obowiązują. Większość komentarzy jest publikowana, ale niestety nie wszystkim podoba się, to co piszę. Co nie dziwi, wszak każdy ma prawo do swoich  poglądów, przekonań. Wdzięczna jestem za konstruktywną i uzasadnioną krytykę. 

Nikt jednak nie ma prawa nikogo obrażać. Nie odpowiadam za cudze samopoczucie, ale jak mój blog wygląda już tak. Tym bardziej, że nienawistnicy w jednym wpisie uderzają jeszcze w inne, tzw. publiczne osoby i łaskawie zaznaczają, że nie muszę tego publikować. Owszem, od razu kasuję. Nie mogę tego zostawić bez odpowiedzi.

Dodam też, że teksty są wyłącznie moją własnością i  bezprawne ich wykorzystywanie bez mojej zgody jest zabronione. Wszystkie prawa autorskie zastrzeżone.

Cenię wszystkie opinie (można się o tym przekonać przeglądając wcześniejsze wpisy), ale te niemerytoryczne, zjadliwe i stygmatyzujące, zwyczajnie usuwam. Nie interesuje mnie fakt, że ktoś nie potrafi czytać ze zrozumieniem i w sposób wyraźnie ksenofobiczny interpretuje, to co napisałam.Anonimowo łatwo jest dać upust swojej frustracji, ale nie tędy droga. Zresztą blogów książkowych jest naprawdę dużo i można sobie wybrać ten, który nam odpowiada.

Ludzi coraz więcej, a człowieka coraz mniej.

Mam oczywiście, jak to się mówi, grubą skórę  innych ludzi, ale wieczór już zepsuty.


Fotografia zaczerpnięta z internetu.

 Jakie są Wasze doświadczenia z hejterami. Piszcie:)




Reportaż Piotra Krysiaka

Piotr Krysiak, Dziewczyny z Dubaju.

Przyznam, że jestem zdegustowana lekturą tej książki, przeraża buta i arogancja pewnych osób. Publicysta w przystępny sposób ukazał nam dubajski biznes. Przeprowadził wnikliwie dochodzenie. Starał się pozyskać jak największą ilość informacji.

Cały świat należał do nich. Luksusowe jachty, najdroższe hotele, popularne plaże w Dubaju, Cannes czy Saint-Tropez. Kolorowe drinki, narkotyki i seks. Tak wyglądało życie ekskluzywnych prostytutek z Polski.

Wśród ''dziewczyn z Dubaju" znajdowały się modelki, celebrytki, finalistki (niekiedy dziwacznych) konkursów piękności, artystki. Autor ukazuje kariery wielu osób zajmujących się tzw. luksusową prostytucją. Dziennikarz śledczy opisuje proceder, w którym kobiety organizowały wyjazdy pań, aby te świadczyły usługi seksualne arabskim szejkom w zamian za sowitą gratyfikację. Profity czerpały również sutenerki, w tym córka znanego muzyka rockowego.

Spełniały najbardziej skrywane fantazje seksualne bogatych mężczyzn. Nie wszystkie handlowały ciałem na własne życzenie. Wszystkie prowadziły podwójne życie. Miały partnerów, mężów, dzieci.

Mamy płytki świat ludzi wyjałowionych z jakichkolwiek uczuć wyższych, tylko kariera, pieniądze i wpływy. 

Podczas dwumiesięcznego sekswyjazdu  potrafiły zarobić nawet kilkaset tysięcy złotych. Ich klientami byli nie tylko biznesmeni czy arabscy książęta, ale także polscy artyści i sportowcy.

Piotr Krysiak przytacza prywatne wiadomości dziewczyn, które były nużące, a styl wypowiedzi poniżej krytyki. Multum potocznych zwrotów, wulgaryzmów, agresji i wzajemnej nienawiści. Knowania, eliminowanie konkurencji.

Moja ocena: 2/5.