Upływający rok był dla mnie intensywny pod względem literackim, mimo że przeczytałam jedynie 69 książek. Wydaje mi się jednak, że tych pozycji było znacznie więcej, te złe zwyczajnie sobie odpuszczałam. Poza tym w zeszytach mam mnóstwo roboczych tekstów recenzenckich, które czekają na swoje ''pięć minut".
Na wschodzie bez zmian. W tym roku wyjątkowo trudnym pod względem geopolitycznym (nie przyniósł rozstrzygnięć, raczej nastąpiła eskalacja konfliktów), nawiązałam mnóstwo współprac recenzenckich, w większości wartościowych. Tak, 2024 r. obfitował w nowinki literackie:
- Poznałam wielu zdolnych autorów, odkryłam kilka ciekawych wydawnictw;
- zaufało mi sporo twórców;
- zaskoczyła mnie kreatywność początkujących pisarzy;
- doczekałam się patronatu medialnego, fragment mojej recenzji (tzw. blurb) znalazł się na okładce książki.
- Witold Horwath;
- Wojciech Kulawski;
- Jolanta Sak;
- Wiktoria Wankiewicz;
- Bartosz Rdułtowski;
- Tomasz Niedziela;
- Albin Perc
- Grzegorz Glinka....