Aleksandra Boćkowska, Można wybierać. 4 czerwca 1989 roku.
Kolejna książka w dorobku dziennikarki ,,Gazety Wyborczej". Wciągający reportaż o blaskach i cieniach przemian demokratycznych w naszym kraju.
Autorka swoje wywody rozpoczyna od prawa kobiet do aborcji, jej stosunek w tym aspekcie jest jednoznaczny. Liberalny. Nakreśla też i inne, poważniejsze problemy: systematyczne podwyżki, zapaść gospodarcza. 29 października 1989 roku aktorka Joanna Szczepkowska zapowiedziała:
Proszę państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm.
Galeria wspomnień ludzi przywoływanych przez publicystkę jest rozmaita: opozycjoniści, aktyw PZPR, nauczyciele, studenci, zwykli ludzie. Są to zapisy różnych uczuć, emocji, zmagań z nową rzeczywistością polityczną. Szkoda jednak, że opinie te pozostały bez odzewu ze strony Boćkowskiej.
Treść reportażu jest przystępna, szybko się go czyta. Rozważania nie są pozbawione mankamentów: ich odbiór utrudnia chaos i niedokładność dziennikarki. Poszczególne rozdziały pozostają bez związku z ogólnymi założeniami pracy.
Dodatkowo, Aleksandra Boćkowska zbyt dużo uwagi poświęca postulatom feministycznym, dopatrując się wszelkiego zła w Kościele katolickim.
Moja ocena:3,75/5.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz