sobota, 26 grudnia 2020

Świąteczne spotkanie z Chyłką i Zordonem...

 ...Którzy znów mają kłopoty, i to większe niż się spodziewają.

Umorzenie stanowi dziewiąty tom z cyklu o piekielnie inteligentnej pani mecenas, która trzęsie całym wymiarem sprawiedliwości. Kolejna znakomita część przygód najsłynniejszego prawniczego duetu.

Powracają sprawy sprzed lat i starzy przyjaciele. Bohaterka ukrywa przed Kordianem faktyczny stan swojego zdrowia, podejmuje się obrony człowieka oskarżonego o zamordowanie z zimną krwią żony i dzieci.

Idealna rodzina. Szczęśliwe małżeństwo, kochająca żona i oddany mąż. dla którego dwoje dzieci jest całym światem. Wydawało się, że nic nie zakłóci idylli, którą cieszyli się Skalscy. Do czasu. Pewnej nocy sąsiedzi słyszą krzyki dochodzące z domu, a kiedy policjanci zjawiają się na miejscu, odnajdują bestialsko zamordowaną matę i jej dzieci. Jedyny trop wiedzie do głowy rodziny, mimo że mężczyzna nigdy nie podniósł ręki na bliskich.

Przed  Joanną Chyłką niełatwe zadanie, musi dokonać rzeczy niemal niemożliwej. Ale to nie pierwszy raz, kiedy podejmuje się takiego wyzwania. Tym bardziej, iż oskarżony przyznaje się do zarzucanych mu czynów....

Dlaczego zabił? Co takiego sprawiło, że z idealnego męża zmienił się w potwora?

Remigiusz Mróz kolejny raz podejmuje temat ważny społecznie, a mianowicie chodzi o zespół stresu pourazowego,  z którym zmaga się były żołnierz. Dolegliwość ta dotyczy osób będących świadkami traumatycznego wydarzenia. Przynosi ogromne reperkusje, podobnie jak przemoc czy depresja. Wielki plus dla pisarza za poruszenie tej kwestii, która jest raczej pomijana w oficjalnym dyskursie. Oprócz tego mamy zmagania prawniczki z poważną chorobą. 

Kim jest Architekt i jakie ma zamiary?

Książkę czytało się dobrze, choć można odnieść wrażenie, że Chyłka straciła rezon i okrzepła w swoich błyskotliwych ripostach. Zaletą jest płynna narracja i nieprzewidywalne postaci, jak to u Mroza bywa:)

Ocena: 5/5.

3 komentarze:

Jardian pisze...

Rzetelna, naprawdę rzetelna recenzja Lady Makbet. Ja teraz odkurzam swój angielski , czytam na starszym czytniku Historię Szkocji po angielsku. I odkurzam swoje średniowiecze w repetytoriach i vademecach. Pozdrawiam na końcówce świąt :)

LadyMakbet33 pisze...

Dziękuję, również pozdrawiam:)

Korci mnie czytanie... pisze...

Uwielbiam tę serię, ale do tego tomu mam jeszcze długą drogę. :)