środa, 23 kwietnia 2025

Stara miłość nie rdzewieje?

 

 


Czy aby na pewno? Czy ta prawda znajdzie potwierdzenie na kartach powieści, Pukając do przeszłości?

Główną bohaterkę poznajemy w momencie, gdy próbuje poukładać swoje skomplikowane życie na nowo. Czy będzie to jednak możliwe? Niemniej jednak Anastazja jest kobietą przedsiębiorczą i zaradną, szybko odnajduje się w nowej rzeczywistości. Czy spodziewa się, co ją czeka, gdy któregoś dnia zostaje wezwana przed oblicze apodyktycznego i nieznoszącego sprzeciwu, ojca? Ów ma jej coś do przekazania, na łożu śmierci wyznaje córce długo skrywany sekret. Jakie będą tego konsekwencje? Jak zareaguje  dziewczyna na  te słowa? Czy ujawnienie tajemnicy wpłynie znacząco na jej życie? I kim jest Aleksander wzbudzający tyle emocji? W jaki sposób przeszłość Anastazji determinuje teraźniejszość?

Każdy z bohaterów zmaga się z czymś innym, do tego dochodzą jeszcze wydarzenia sprzed dekady...

Pisarz rewelacyjnie stopniuje napięcie, trzymając czytelnika w nieustającym napięciu. W tej opowieści jest wszystko: emocje, intrygi, kłamstwa, manipulacja. Poza tym sporo się  dzieje, wydarzenia zaczynają przybierać nieoczekiwany obrót. Dużo tu też znajdzie czytelnik elementów niedopowiedzenia...

Daniel Adam Kuśmierkowski wprowadził do fabuły wątek eutanazji, można oczywiście dyskutować nad dylematami etycznymi pojawiającym się w tej kwestii. Autor zastosował retrospekcję, pozwalającą lepiej zrozumieć tę historię. Trzeba być jednak uważnym, aby się nie pogubić, zasadniczo jednak całość na plus.

Czy dziewczyna poradzi sobie z targającymi nią emocjami?

Fabuła opowieści jest wiarygodna, życiem naznaczona, nie brakuje tu przewrotnych postaci, gotowych na wszystko, aby osiągnąć zamierzony cel.

Historia tutaj ukazana  niesie ze sobą walor filozoficzno-psychologiczny, ponieważ autor zachęca czytelnika do zadawania mnóstwa pytań: Czy każdy zasługuje na drugą szansę? Kim jesteśmy w obliczu majestatu śmierci? Czy człowiek może się zmienić, po wyciągnięciu odpowiednich wniosków z popełnionych błędów? Jakie jest nasze przeznaczenie? Co zrobimy, gdy odkryjemy prawdę o tym, że najbliżsi nas oszukują?

Za przekazanie mi egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu NowoCzesne

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Niezbędne informacje o książce:

Autor: Daniel Adam Kuśmierkowski

Tytuł: Pukając do przeszłości

Gatunek: literatura obyczajowa

Wydawnictwo: NowoCzesne

Suma stron: 226


poniedziałek, 21 kwietnia 2025

W poszukiwaniu odpowiedzi na pytania egzystencjalne


Preferujecie poezję? Jak często wybieracie tę formę? Ja ostatnio bardzo sięgam po antologię wierszy, znanych i mniej znanych. Tym razem w omawianej publikacji odnajdziemy przestrogi przed libertyńskimi zapędami:/W promocji po sezonowy sukces poławiacze złudzeń [...] /połykają codzienność haustem kolorowych snów.

Hedonizm przynosi zgubę człowiekowi: /Wciąż stukają/domykają kieszeń pełną monet lepszego życia.

Z podmiotem lirycznym trudno się nie zgodzić, choćby ze względu na wspólną hierarchię wartości. Tylko od nas zależy czy przyjmiemy bądź też odrzucimy określony system moralny, pozornie atrakcyjną ofertę współczesnego świata tak bardzo nas nęcącego: / Stukają po raz kolejny/nie do tych bram i kamieni/ blichtrem świecidełek kołaczą/mamieni błyskotkami obietnic, promocją na sukces.

Problematyka podejmowana przez poetkę oscyluje wokół spraw doczesnych.        

Małgorzata Szweda- Czerwińska nie ustawia się z pozycji autorytetu moralnego, mającego monopol na rację. Raczej jest dobrym duchem, przewodnikiem po świecie wyjałowionym z głębszych wartości. Autorka zachęca nas do podjęcia namysłu nad własnym postępowaniem, ostrzega przed podejmowaniem pochopnych decyzji: /W których okolicznościach wydarza się słuszność/rozjuszona galopem emocji/dokonanych faktów/upadek wynaturza przekonania.

Podmiot liryczny prowadzi wewnętrzne rozważania, zastanawia się, czy prawda ma zawsze moc oczyszczającą, wyzwalającą z kagańców ograniczeń i ułomności? Pytań jest więcej: /Jeżeli prawda wyzwala, dlaczego w nas wciąż rodzi się przepaść/odurzeni rutyną, przegryzamy codzienność do banału/ w pigułkach cierpliwości uczę się docierać do ciebie/którą blizną naznaczyłaś sumienie.

Kolejną sprawą pozostaje pytanie, czy zawsze mamy wybór? Małgorzata Szweda-Czerwińska skutecznie rozwiewa złudzenia: /Przyzwyczajeni do myśli, że skazano nas na wybór, który nigdy do końca nie wybiela sumienia.

Narrator przyznaje nam prawo do popełniania błędów i wyciągania z nich odpowiednich nauk: /Dziejemy się przyczyną w scenopisie życia/wyplatając przeznaczenie.

Zbiór wierszy Między ustami nie jest obszerny, ale za to treściwy,  kopalnia unikatowego spojrzenia na wszystko to, co nas otacza. Na ponad czterdziestu stronach ujęto istotę rzeczy. Zatem publikacja będzie znakomitym przewodnikiem etycznym po współczesnym świecie.

Za przekazanie mi egzemplarza do recenzji dziękuję autorce.

czwartek, 17 kwietnia 2025

Przypadki Radosława Radeckiego

 


Lubicie sięgać po literaturę, w której nie dominuje jeden element? Jeśli tak, to zwróćcie uwagę na Bramę, całkiem udany, pisarski debiut. Powieść łączy ze sobą przygodę, sensację i uwaga, duchowość.

Zarys fabuły

Od jakiegoś już czasu stateczny mąż i ojciec nie jest w stanie zracjonalizować tego, co się z nim dzieje. W żaden sposób nie może połączyć zaistniałych wydarzeń z niczym konkretnym. Chyba że...  Czy to możliwe? Za dużo tu zbiegów okoliczności.

Radosława Radeckiego trapią dziwne i niespokojne sny oraz uczucie déjà vu... Powtarzające się wizje, cyfry i miejsca wzbudzają coraz więcej lęku w bohaterze i jego najbliższych. Wszyscy są zdezorientowani, nie rozumieją znaków, które otrzymuje głowa rodziny. Co to wszystko oznacza? Co zrobi mężczyzna na co dzień prowadzący zwyczajne i uporządkowane życie? Czy wszystkim może zaufać?

Początek opowieści intrygujący i zachęcający do kontynuacji lektury; mnie zaciekawiły dalsze losy Radka.  Czy to ktoś potężny tym wszystkim steruje, o którym nie mamy pojęcia? Czytelnik podskórnie odczuwa emocje wszystkich bohaterów.

Interesująca tematyka hipnozy i reinkarnacji staje się coraz popularniejsza w polskiej prozie.

Niebawem na jaw wyjdą wszystkie skrywane sekrety i niespodziewane okoliczności...  Wiedziony tym, czego doświadcza, Radecki udaje się w podróż. W jaki sposób zakończy się ta wyprawa i wyścig z czasem? Jaki skutek przyniosą jego zaskakujące odkrycia? Co będzie dalej? Kto przesądzi o losach mężczyzny? Dlaczego nagle bohater staje się niebezpieczny? Komu zagraża? Kim jest osoba, która uczyni wszystko, aby Radosław nie odkrył prawdy?

Reasumując

Sądzę, że klimat, w którym utwór został utrzymany, przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom literatury przygodowej. Akcja utrzymana na stałym poziomie, ale bywało, że traciła na dynamice i stawała się zbyt rozwlekła.

Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję autorowi.

środa, 9 kwietnia 2025

Made in USA


Czym jest Krótka historia USA? To przekrojowy esej scalający istotne zagadnienia polityczne oraz społeczne. Fascynujący opis wydarzeń i problemów trapiących światowe mocarstwo, praktycznie od zarania dziejów. Osią opowieści są wyprawy Krzysztofa Kolumba, przez wojnę o niepodległość aż po współczesność. Całość wieńczy rok 2022.

Znajdzie tu czytelnik multum dat, faktów historycznych i nazwisk podanych w zwięzły i przystępny sposób.

Książka Krótka historia USA zawiera sporo map i rycin, natomiast autor prowadzi interesujące rozważania, cechuje go też lekkie pióro; jego styl jest zwarty i potoczysty. Rozdziały z kolei pozbawione są niepotrzebnych dłużyzn.

Opracowanie ma też kilka znaczących mankamentów. Wiele osób podnosi uwagę (jak najbardziej uzasadnioną), że publikacja nie zawiera przypisów i bibliografii, co obniża jej jakość. Trudno się z tym nie zgodzić. Kolejną wadą będzie brak staranności w należytym oznaczaniu cytatów, ta skąpa ilość źródeł woła o pomstę do nieba. Nie zamieszczono tu również indeksu nazwisk, których, jak wspominałam, jest naprawdę wiele.

Można powiedzieć, że James West Davidson, gdyby nie powyższe zarzuty, wyczerpał temat, z pewnością lektura pochłonie czytelnika do reszty.

Barwne aspekty opowieści.
Współczesnemu odbiorcy pasjonującemu się historią, do gustu przypadnie między innymi część poświęcona problemom rasowym w tej części świata. Pisarz i historyk drobiazgowo ukazuje aktywność Rosy Parks (tej samej, która nie ustąpiła miejsca w autobusie białemu mężczyźnie w 1955 roku), zyskującej miano ''matki ruchu praw obywatelskich''. Trzeba tu wspomnieć o znanym pastorze, któremu ojciec zmienił pod wpływem zaciekawienia postacią innego Lutra. Marcina Lutra. I słynne I have a dream.

Słusznie uwypukla się, iż ta potęga militarna i gospodarcza bywa pełna sprzeczności i niekonsekwencji. Warto pamiętać, że Ustawa o Prawach Obywatelskich z 1964 roku nie przyniosła wymiernych korzyści tejże grupie społecznej. Postawa braci Kennedych w tej kwestii była ambiwalentna, niejednoznaczna i raczej pragmatyczna, obliczona sukcesem wyborczym.

Reasumując, dywagacje te są lekkie i przyjemne, lecz jeśli oczekujecie pogłębionych analiz, to się rozczarujecie.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

czwartek, 3 kwietnia 2025

Pałac prezydencki i jego lokatorzy

 


Kolejne ''czytadełko'' przygotowane pod zbliżające się wybory prezydenckie, z narzuconą, jednostronną narracją.

Wiszące portrety i blichtr. Dlaczego Danuta Wałęsa nie zdecydowała się na opuszczenie Gdańska? Która z pierwszych dam ceniła przepych i liczne przyjęcia? Co oznaczało konkretne miejsce przy stole? I dlaczego obawiano się tego najbardziej odległego? Zapewne chodzi tu o ostracyzm towarzyski. Kto tego dostąpił?

 Dziennikarka oprowadza czytelnika po budynku, dowiadujemy się o przeznaczeniu poszczególnych pomieszczeń, włącznie z prywatnym apartamentem pary prezydenckiej. Ta część publikacji jest najciekawsza, reszta to bulwarowe bzdury, pozbawione krztyny obiektywizmu.

Która z małżonek głowy państwa siarczyście przeklinała? Zdziwicie się. Ogólnie treść  nafaszerowana została anonimowymi wypowiedziami stronników i przeciwników; trącą pretensjonalnością. Mamy tu mnóstwo niepotwierdzonych plotek. Dominika Długosz przeprowadza wiwisekcję życia swoich bohaterów, łatwo przychodzą jej proste oceny i uproszczenia.

Hulaszczy tryb życia synów Wałęsy, ugrzeczniona ''Oleńka" spełniająca aspiracje i oczekiwania matki, zbuntowana Marta Kaczyńska oraz tajemnicza Kinga Duda.

Zastrzeżeń jest więcej. Aleksandra Kwaśniewskiego przedstawiono jak męża stanu ze skłonnościami do trunków. Lech Kaczyński według publicystki polityk niesamodzielny i słaby, będący pod wpływem apodyktycznego brata. W dodatku uzależniony od alkoholu...

Bronisław Komorowski ''żyrandol" przedstawiony jako przaśny nudziarz (co prawda, to prawda), ale rzekomo wzbudzający sympatię. Zabrakło adnotacji, że równie niebezpieczny i wpływowy.

I wreszcie Andrzej Duda z rodziną, tu również nie ma zaskoczenia. Małżeństwo z Krakowa często jest demonizowane, prezentowane w negatywnym świetle. Szczególnie w niesprzyjających im mediach; pojawiają się tu insynuacje na temat relacji prezydenta z Martą Kaczyńską.

Bez wątpienia książka Tajemnice pałacu prezydenckiego stanowi pudrowaną opowieść o blaskach i cieniach życia w posiadłości na Krakowskim Przedmieściu.

wtorek, 1 kwietnia 2025

Życie, życie jest nowelą

 Śpiewał popularny artysta i trudno nie zgodzić się z tymi słowami. Powyższy cytat znakomicie ilustruje treść książki o wdzięcznym tytule Tatry.

Góry. Przywiązanie. Wartości. Miłość. Zaangażowanie.

Czego zatem możemy się spodziewać? Główny bohater Michał mąż i ojciec jest zaangażowanym ratownikiem Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego. To człowiek empatyczny, lojalny, zdolny do poświęceń, ma ukształtowany kościec moralny. Nie ukrywa swojej wiary. Podobał mi się wpleciony wątek przekonań mężczyzny, prawie już niespotykany we współczesnej, polskiej prozie.

Historia  jest wiarygodna, mogłaby się wydarzyć, choćby ze względu na specyfikę gór i niefrasobliwość niektórych ludzi. Fabuła noweli osadzona została współcześnie, w 2018 roku, typowa polska rodzina spędza czas w malowniczej scenerii. Raczej nie przypuszczają, z czym przyjdzie im się zmierzyć. Jak sobie poradzą w obliczu nadciągającej tragedii? Na kogo będą mogli liczyć?

Opowieść jest zwięzła i wymagająca dopracowania i uporządkowania (chaos w dialogach większości postaci). Wydaje się też, że autor chce nam przekazać zbyt wiele, ale to zaliczam na plus. Ogólnie rzecz biorąc, dostrzegłam tu spory potencjał, całość wciąga, dużo tu się dzieje.

Swoją twórczością Marcin Szafranek udowadnia, że życie bywa reżyserem i scenarzystą naszych losów, dzieli się z czytelnikiem przemyśleniami egzystencjalnymi:

  • Cieszmy się życiem i otaczającymi nas ludźmi, póki czas;
  • doceniajmy to, co jest tu i teraz;
  • warto ustalić właściwą hierarchię wartości;
  • dbajmy o siebie, o relacje z innymi;
  • zachowajmy balans między pracą a prywatnością. 
Współpraca recenzencka.




sobota, 29 marca 2025

Słodko-gorzka opowieść o życiu



Kim jest tytułowy Skoczek? Pisarz ukazuje nam melancholijną historię pogubionego młodego człowieka wkraczającego w dorosłe życie, pełnego sprzeczności i konfliktów wewnętrznych. Hubert notorycznie  zmienia pracę, nie wie, co chce w życiu robić.

Z tytułu opuszczenia placówki wychowawczej dostałem trochę kasy na start, przysługiwało mi także coś na dalsze kształcenie, ale dopiero od października, więc chcąc nie chcąc  potrzebowałem roboty.

Życiorys bohatera jest skomplikowany, jako wychowanek placówki opiekuńczej, wykazuje trudności w nawiązywaniu relacji. Hubert to zagubiony chłopak z sąsiedztwa, wzbudzający jednak sympatię czytelnika.

Czy los mężczyzny jest przesądzony? Zważywszy na bogactwo doświadczeń życiowych...

Marcin Mielcarek stworzył postać o złożonej osobowości, dojrzewającą wraz z upływem czasu i nieumiejącą uporać się ze swoimi traumami.

Ernest Hemingway w jednym ze swoich dzieł zawarł następującą myśl: Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać. Czy rzeczywiście perypetie Huberta stanowią potwierdzenie owej prawdy?

Pisarz pozytywnie zaskakuje czytelnika, zachęca nas do namysłu nad  życiem i jego wartością.

Proza odznacza się nieszablonową fabułą, dobrym klimatem i tym zakończeniem...
Losy Huberta raczej nikogo nie pozostawią obojętnym, można poniekąd go zrozumieć i choćby częściowo się z nim utożsamić.
Istotne, że nie dostajemy kolejnego ''czytadełka" o niczym, ale zapis zmagań w zasadzie wszystkich bohaterów z codziennością. Nie razi też przesadny styl autora.
Lektura wartościowa jakich mało na rynku wydawniczym.

Autorowi dziękuję za egzemplarz do recenzji.

================================================================

Informacje o książce:

Autor: Marcin Mielcarek

Tytuł: Skoczek

Gatunek: literatura piękna

Wydawnictwo: Anagram

Suma stron: 261

Wiele napisano i powiedziano o niebagatelnym wpływie lektur na rozwój emocjonalny, intelektualny i moralny najmłodszych; tutaj psychologowie...