sobota, 25 października 2025

Cóż to za historia!


Pełna niespodziewanych zwrotów akcji i nieoczywistego finału. Sięgając po Sesję, przygotujcie się na emocje, gdyż będzie się tutaj sporo działo.

Czego możemy oczekiwać?

Tym razem to historia rodziny ze swoimi marzeniami, radościami i problemami, od których nie mogą się uwolnić.
Kiedy ofiara staje się sprawcą, a wymiar sprawiedliwości pozostaje bezradny.
[...] Niepohamowana przemoc wdarła się do naszego życia z siłą tornada, a my okazaliśmy się wobec niej bezbronni niczym lokatorzy budynku z kartonu.
Powyższy cytat stanowi ilustrację tego, co nas czeka podczas lektury.

W spokojne i ustabilizowane życie Marysi i Patryka wkrada się pewien człowiek, łamiący wszystkie obowiązujące normy. Wystarczył moment, aby w umyśle pary zakiełkował plan, mimo że wydaje się przemyślany i wyrafinowany, to ma jednak luki. W pewnym momencie sprawy wymykają się spod kontroli.

Jak sobie poradzić ze złem, które tak brutalnie zakłóca naszą egzystencję?

Czy jesteście gotowi poznać bohaterów, ich emocje i motywacje?
Lektura skłania do wielu rozważań: jak szybko w człowieku można obudzić w człowieku demony? Czy mamy prawo wymierzać sprawiedliwość?
Zniszczył nas. Od początku to zaplanował.
Opowieść trzyma w napięciu do samego końca, w krótkiej formie pisarz zawarł wszystko, co najważniejsze.

Problematyka utworu oscyluje wokół takich zagadnień, jak: przemoc, trauma, zemsta. Nowela łączy ze sobą elementy thrillera, kryminału.

Pisarz zaskoczył pomysłem na oryginalną historię, która mrozi krew w żyłach. I jeszcze to zakończenie....

Komu zatem mogę polecić lekturę Sesji?
Jestem przekonana, że nowela wpisze się w gusta osób o stalowych, mocnych nerwach, poszukujących czegoś niesztampowego na jesienne wieczory.

Za przekazanie mi egzemplarza do recenzji dziękuję Autorowi.

Brak komentarzy: