Upływający rok był dla mnie intensywny pod względem literackim, mimo że przeczytałam jedynie 69 książek. Wydaje mi się jednak, że tych pozycji było znacznie więcej, te złe zwyczajnie sobie odpuszczałam. Poza tym w zeszytach mam mnóstwo roboczych tekstów recenzenckich, które czekają na swoje ''pięć minut".
Na wschodzie bez zmian. W tym roku wyjątkowo trudnym pod względem geopolitycznym (nie przyniósł rozstrzygnięć, raczej nastąpiła eskalacja konfliktów), nawiązałam mnóstwo współprac recenzenckich, w większości wartościowych. Tak, 2024 r. obfitował w nowinki literackie:
- Poznałam wielu zdolnych autorów, odkryłam kilka ciekawych wydawnictw;
- zaufało mi sporo twórców;
- zaskoczyła mnie kreatywność początkujących pisarzy;
- doczekałam się patronatu medialnego, fragment mojej recenzji (tzw. blurb) znalazł się na okładce książki.
Czas na ranking, aczkolwiek wybór był trudny.
Bezapelacyjne pierwsze miejsce przyznałam solidnej monografii poświęconej procesowi w Norymberdze. Kapitalna i wyczerpująca to lektura.
Wartość poznawcza znacznej części książek pozostawała jednak wiele do życzenia.
Druga lokata należy do Katarzyny Znańskiej- Kozłowskiej za jej Fałszywą przyjaciółkę. Na uznanie zasługuje poruszanie problemu ważnie społecznie, jakim jest alkoholizm kobiet. Tę historię polecam szczególnie.
Odkrycie literackie roku 2024
Na trzeciej pozycji uplasowała się Agnieszka Rautman- Szczepańska z utworami o wymownym tytule Rany boskie.
Ważną pracę w mojej biblioteczce zajmują rozważania Dariusza Lipińskiego Czy Unia Europejska przetrwa rok 2024?
Zaufali mi:
- Witold Horwath;
- Wojciech Kulawski;
- Jolanta Sak;
- Wiktoria Wankiewicz;
- Bartosz Rdułtowski;
- Tomasz Niedziela;
- Albin Perc
- Grzegorz Glinka....
I inni.
Wszystkiego Najlepszego z okazji zbliżającego się Nowego Roku! Szampańskiej zabawy i interesujących lektur!
Zdjęcie pochodzi z publicznej domeny.
Komentarze