wtorek, 18 lutego 2020

Resort, służby, powiązania

Dorota Kania, Jerzy Targalski, Maciej Marosz, Resortowe dzieci. Służby.

Kolejna część trylogii uznanych publicystów. Najbardziej wstrząsająca ze wszystkich, takie jest moje zdanie.
Tym razem autorzy pracowali nad takimi nazwiskami, jak: Sienkiewicz, Czempiński, Zacharski, Dukaczewski, Petelicki.


Nad Wisłą tajnym służbom nigdy nie działa się krzywda. Bezpieka cywilna i wojskowa najpierw umacniała władzę ludową, później broniła socjalistycznej ojczyzny przed Kościołem i opozycją demokratyczną, by ostatecznie stać się zakulisowym animatorem III RP.

Na łamach tej pracy dostrzegamy proces przekształcania się służb specjalnych PRL-u i przenikania do III RP. Jak w soczewce widać liczne powiązania, których nici nigdy nie zostały zerwane. Prawda (przemilczana) o licznych, ważnych personach, którym nigdy ''włos nie spadł z głowy".

Całe rodzinne klany zagnieździły się w strukturach MBP, MSW i MON. Ogromna władza, dostęp do tajemnej wiedzy i duże pieniądze. Poczucie bezkarności, znajomości, wpływy, międzynarodowe koneksje, haki na każdego i lewe interesy.

Resortowe dzieci. Służby stanowi gruntowne, pokaźne kompendium liczące 900 stron. Oprócz tego cała masa dokumentów, materiałów. Wykonano ogromną pracę, korzystano z konkretnych danych. Przypisy odwołują się do źródeł. Nie ma tu miejsca na demagogię i populizm. Publikacja jest opracowana drobiazgowo i rzeczowo.

<Gruba kreska dała im jeszcze większe możliwości (..). Wiodą beztroskie życie, czasem piszą wspomnieniowe książki, pouczają i komentują polską rzeczywistość, aspirując do miana autorytetów.

Lektura godna uwagi.

Ocena: 4.5/5.


Brak komentarzy: