poniedziałek, 30 czerwca 2025

Trudna droga do samoakceptacji

 Byłam bezdomną, samotną matką. Wyjechałam do Niemiec, nie  znając żadnego języka obcego [...]. Nie miałam co jeść i gdzie spać. Ale potem skończyłam w Niemczech studia, a teraz prowadzę tam firmę i daję ludziom pracę.

Mocny początek? Powyższy cytat stanowi przedsmak tego, czego możecie oczekiwać po autobiograficznej książce Idę przez życie Joanny Schneider. Emocjonującej i angażującej czytelnika.

Ja już wiem, że światem od początku do końca kieruje miłość. To nasz kompas, drogowskaz, nasz rozkład jazdy.

Opowieść ma charakter bardzo intymny, osobisty, stanowi zapis codziennych zmagań z brutalną rzeczywistością: destrukcyjna relacja z matką, choroba, przemoc. Czy to dużo jak na jednego człowieka? Bardzo. Sporo jest prawdy w znanym porzekadle: Nie ważne ile razy upadasz, ważne ile razy się podnosisz.  Autorce udało się tego dokonać, mimo kłód rzucanych przez życie.

Matczyna miłość, która koi...

Pisarka musiała się podnieść i zawalczyć o siebie, bo miała dla kogo żyć. Zatem ta siła, konsekwencja i wytrwałość zaprocentowały. Po latach kosztowania gorzkich owoców nadszedł czas na spróbowanie innych smaków. Wszak nie jest łatwo zachować pogodę ducha w obliczu licznych traum.

Historia Joanny Schneider, tak różnie oceniana przez czytelników, stanowi dokumentację doświadczeń, spojrzenia na nie już z nieco innej perspektywy. Kobieta uczyła się nowego odbioru świata, przewartościowania dotychczasowego życia, i ustalenia nowych priorytetów. Bezkresna miłość do  syna motywowała ją  do podjęcia wysiłku o lepszą przyszłość. To też kolejny dowód na to, że przy ogromnej pracy nad sobą możemy pokonać własne ograniczenia, a porażki zamienić w sukces.

Recenzowana autobiografia stanowiła dla mnie kolejne interesujące wyzwanie czytelnicze, za przekazanie mi egzemplarza do recenzji dziękuję Autorce.



-----------------------------------------------------------------------

Garść praktycznych informacji:

Autor: Joanna Schneider

Tytuł: Idę przez życie

Gatunek: autobiografia

Wydawnictwo: Brand Me Up Agency

Suma stron: 210


środa, 18 czerwca 2025

Co za Zbir!

Wiele napisano i powiedziano o niebagatelnym wpływie lektur na rozwój emocjonalny, intelektualny i moralny najmłodszych; tutaj psychologowie dziecięcy są zgodni. Etapy adolescencji związane są z różnymi możliwościami i potrzebami, Annie Gajowniczek udało się stworzyć ciepłą historię, spełniającą powyższe kryteria.

Obecnie rynek wydawniczy cechuje bogactwo utworów dla dzieci i młodzieży. I dobrze, gdyż w ten sposób możemy zachęcić dzieci do sięgania po książki również w przyszłości. Sporo jest przecież racji w powiedzeniu: ,,Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał''.

Dlaczego warto sięgnąć po opowieść Nocne przygody Zbira?

Recenzowana powiastka skierowana do młodych czytelników charakteryzuje się wysokimi walorami poznawczymi. To bajka, która uczy, bawi, rozwija empatię. Jednocześnie przy tym odznacza się prostym, zrozumiałym językiem, pobudzającym wyobraźnię dziecka.

Kim jest Zbir?

Na kartach niezbyt obszernej książki poznajemy perypetie uroczego pieska oraz jego... marzeń sennych. Zwierzak to wyjątkowy, dostarczający nieustannych atrakcji swoim opiekunom.

Nie znajdzie tu rodzic żadnych kontrowersji, można więc być spokojnym o to, jakie wartości pisarka próbuje zaszczepić w czytelniku. Całość nie wzbudza zastrzeżeń pod względem merytorycznym. Bajkę okraszono pięknymi i nierozpraszającymi uwagę ilustracjami.

Współpraca recenzencka z Autorką.

-----------------------------------------------------------------------------

Garść przydatnych informacji:

Autor: Anna Gajowniczek

Tytuł: Nocne Przygody Zbira

Gatunek: Powieść dla dzieci

Wydawnictwo: InkWander

Suma stron:47