Przejdź do głównej zawartości

Nauki płynące z wędrówki

Współpraca recenzencka

Niezapomniana Anna German śpiewała: /Człowieczy los nie jest bajką ani snem/ Człowieczy jest zwyczajnym, szarym dniem/ Człowieczy los niesie ze sobą trudy, żal i łzy/.

I o tym między innymi traktuje nowela Krok za krokiem Marcina z Frysztaka. Tym razem jest to historia nastolatka imieniem Wayan, który pielgrzymuje. Na swojej drodze spotyka rozmaitych ludzi, poznaje smak gościnności, ale też niechęci i odrzucenia. Chłopiec jest uważnym i wnikliwym słuchaczem, przede wszystkim zaś ciekawi go drugi człowiek i jego bagaż doświadczeń.

Pielgrzym nie potrzebuje zaproszenia. Pielgrzym żyje wędrówką.

Młodzieniec nie ocenia swoich gospodarzy, błyskawicznie wyciąga wnioski z zasłyszanych opowieści. Podróż Wayana trwa dwanaście dni, w trakcie których, wzbogacony o nowe przeżycia, staje się lepszym człowiekiem. Tu sprawdza się porzekadło, iż Każdy napotkany człowiek jest albo lekcją, albo sprawdzianem, albo prezentem.

Nastolatek pracuje nad sobą, unika codziennych, zwyczajnych pokus: Młody umysł szaleje. Chciałby wiele, może niewiele.

Nie walczysz ze światem. Walczysz ze sobą.

Tradycyjnie już jak to u autora bywa, treść tej niewielkiej książki skłania nas do namysłu nad sobą, nad własnym postępowaniem. Mamy tutaj połączenie dwóch istotnych dyscyplin: etyki i filozofii, co nie jest zaskoczeniem, jeśli znamy wcześniejsze publikacje Marcina.

Nie staraj się być Panem. Pan jest tylko jeden. To nie jest tak, że ty masz rację, a inni się mylą.

Myślę, że adresatem tej niezwykłej podróży, również w głąb w siebie, może być każdy człowiek. Przesłanie związane z ludzką egzystencją nie traci na wartości, jest ponadczasowe i uniwersalne. Tutaj droga jawi nam się jako symbol człowieczego losu.

Zdania są krótkie, pojedyncze, ale to już stała konwencja w twórczości Marcina z Frysztaka. Całość jest wartościowa i zasługuje na uwagę, mimo że nie jest obszerna, to warto czytać ją rozważnie.

Za egzemplarz do recenzji gorąco dziękuję Autorowi, była to prawdziwa uczta duchowa, o której nie zapomnę.



Komentarze

Jardian pisze…
Świetnie, że się podobała, zresztą takie urozmaicenie lektur jest od czasu do czasu potrzebne, pozdrawiam Marto :-) .

Popularne posty z tego bloga

Z kufra tajemnic

Współpraca recenzencka Pod tym intrygującym oznaczeniem thrillera o właściwym tytule Sprzymierzeniec , odnajdziemy smaczne wątki z pogranicza science fiction i political-fiction. Zarys fabuły Współczesność, rok 2025. Dociekliwy i zaangażowany dziennikarz śledczy wpada na trop zagadki z przeszłości. W 1945 roku wywiad dogorywającej III Rzeszy otrzymał pewną propozycję, wpływającą na bieg ludzkości. Maciek ma twardy orzech do zgryzienia, gdyż w swoim odkryciu nie jest sam. Okazuje się, iż tym tematem interesuje się ktoś jeszcze, ktoś znacznie ważniejszy i potężniejszy. Dlaczego ta, wydawałaby się, archiwalna sprawa nurtuje wysokiego rangą polskiego urzędnika? Co się za tym kryje albo kto? Pytań jest znacznie więcej: co zawiera w sobie tajemniczy depozyt, że rozgrzewa wielu do czerwoności? Od dekad wysyłaliśmy w kosmos informacje w poszukiwaniu obcej inteligencji. Twierdziliśmy, że Wszechświat milczy. A co jeśli się mylimy? Może Wszechświat wcale nie milczy, tylko my jesteśmy głusi na naj...

Świat wyobrażony wg Tomasza Niedzieli

  Współpraca recenzencka Szepty szeptuchy to kolejna z książek debiutującego pisarza, melomana i miłośnika gór. Tym razem akcja przeniesiona została w Bieszczady i Beskidy w pierwszej połowie XX wieku. Powieść w swojej wymowie jest oczywiście racjonalna, autor zadbał o elementy niezwykłe, podnoszące zdecydowanie jej walor. Wraz z Tomaszem Niedzielą przenosimy się w nieznany nam dotąd świat znachorów, uzdrawiaczy. Czy wszystko można w sensowny sposób wytłumaczyć? Chyba nie do końca. Czy i tym razem pisarzowi udaje się zaskoczyć czytelnika? Sądzę, że w jakiś sposób tak. Warto wiedzieć, że....  Utwór otwiera historia powstania Jeziorek Duszatyńskich. Rzecz wydarzyła się 13 kwietnia 1907 roku, tj. na chwilę przed świętami Wielkanocnymi. Wówczas to miało miejsce oderwanie się zachodnich zboczy Chryszczatej. Osuwisko przyczyniło się do zatrzymania odpływu potoku Olchowatego, tworząc tym samym w kilku miejscach naturalne zapory. Pamiętać przy tym należy, że w 1957 roku obszar ten...

Autobiografia

Współpraca recenzencka z Autorką Tym razem autorka powieści obyczajowych i historycznych popełniła książkę znacznie odbiegającą konwencją od dotychczasowych w jej portfolio literackim. Na Pisanie z Bogiem składają się wątki autobiograficzne, dość mocno osobiste. Pojawiają się też refleksje na temat tego, skąd się wzięła pasja pisarki. Nie pisz dla wszystkich, pisz dla określonych czytelników i podkreślaj to. Ewelina C. Lisowska nadmienia o początkach swojej trudnej i niewdzięcznej twórczości. Publikacja ma charakter motywacyjny, autorka dzieli się własnymi doświadczeniami: hejt, zuchwała kradzież tekstu... Wszystko te zachowania są doskonale znane osobom parającym się pisaniem zarówno zawodowym, jak i hobbystycznym.  Słowem można uzdrowić, można też zabić. Zawiść, nieomylność własna w wielu kwestiach nie znają granic, ale bywają również zgubne, o czym wielu zapomina. Rynek wydawniczy w Polsce jest trudny, debiutanci nie mają lekko. Wielkie wydawnicze molochy często drukują ''sw...