Przejdź do głównej zawartości

Kwanty i spółka: fizyka dla opornych

Zapewne każdy z nas zapamiętał lepiej lub gorzej lekcje fizyki w szkole, można zastanawiać się, ile z przekazywanej wiedzy zostało nam w głowie. Czy były to barwne, interesujące zajęcia, zachęcające do pogłębiania dalszej wiedzy? A może wręcz przeciwnie- nużące doświadczenia, skutecznie zniechęcające do własnych poszukiwań?

Andrzej Dragan w znakomitym opracowaniu Kwantechizm 2.0. Czyli klatka na ludzi, próbuje przełamać ten impas. Naukowiec dowodzi, że fizyką można zająć się od jej praktycznego zastosowania w życiu codziennym. O czym wielu pedagogów zapomina.

Jak więc rozumieć tę racjonalną gałąź nauki? Z pomocą przychodzi sam Albert Einstein, wyłuszczający podstawowe kwestie:

To, co nazywamy fizyką, obejmuje całą grupę nauk przyrodniczych, które opierają swe teorie na pomiarach, i których teorie idee i twierdzenia dają się sformułować za pomocą matematyki.

Fizyka, nielubiana przez uczniów, niesie ze sobą wartości poznawcze:

  • Opisuje zjawiska występujące w naszym świecie, tłumacząc liczne zależności;
  • uczy logicznego myślenia, rozwiązywania problemów, wyciągania poprawnych wniosków.
Książka napisana przez profesora składa się z prostych, zwięzłych, acz trafnych przykładów. Taka trochę fizyka dla humanistów.  Przedstawiona tu wiedza jest przystępna i zrozumiała, zresztą Dragan podkreśla wagę właściwego i solidnego ukazywania problematycznych treści:
Wyznaję zasadę, że czego nie umiałbym wytłumaczyć własnej babci, tego nie rozumiem.

Wszystkie zagadnienia ujęte w książce podane są w bardzo atrakcyjnej  formie, bez nudnego dydaktyzmu. Objaśnienia czytelne, okraszone licznymi anegdotami.

Kwantechizm 2.0. Czyli klatka na ludzi, spełnia funkcję edukacyjną, możne stanowić wprowadzenie do lekcji albo jej podsumowanie. Andrzej Dragan przekonuje, że o teorii względności, kwantach, można inaczej. Zatem jak? Zdecydowanie lepiej, przez pobudzanie czytelników do wysiłku intelektualnego. Wszak fizyka nie jest nauką schematyczną, nie należy pojmować jej w taki sposób. Nie nauczymy się też jej na pamięć.

Nie brakuje tu słabych stron, są to m.in. niepotrzebne dygresje, które rozpraszają. Reasumując jednak, fizyka da się lubić.



Komentarze

Jardian pisze…
Owszem, fizyka da się lubić. Ja "po godzinach" czytam z kolei podręczniki do chemii ;-). Pozdrawiam Marto :-) .

Popularne posty z tego bloga

Z kufra tajemnic

Współpraca recenzencka Pod tym intrygującym oznaczeniem thrillera o właściwym tytule Sprzymierzeniec , odnajdziemy smaczne wątki z pogranicza science fiction i political-fiction. Zarys fabuły Współczesność, rok 2025. Dociekliwy i zaangażowany dziennikarz śledczy wpada na trop zagadki z przeszłości. W 1945 roku wywiad dogorywającej III Rzeszy otrzymał pewną propozycję, wpływającą na bieg ludzkości. Maciek ma twardy orzech do zgryzienia, gdyż w swoim odkryciu nie jest sam. Okazuje się, iż tym tematem interesuje się ktoś jeszcze, ktoś znacznie ważniejszy i potężniejszy. Dlaczego ta, wydawałaby się, archiwalna sprawa nurtuje wysokiego rangą polskiego urzędnika? Co się za tym kryje albo kto? Pytań jest znacznie więcej: co zawiera w sobie tajemniczy depozyt, że rozgrzewa wielu do czerwoności? Od dekad wysyłaliśmy w kosmos informacje w poszukiwaniu obcej inteligencji. Twierdziliśmy, że Wszechświat milczy. A co jeśli się mylimy? Może Wszechświat wcale nie milczy, tylko my jesteśmy głusi na naj...

Świat wyobrażony wg Tomasza Niedzieli

  Współpraca recenzencka Szepty szeptuchy to kolejna z książek debiutującego pisarza, melomana i miłośnika gór. Tym razem akcja przeniesiona została w Bieszczady i Beskidy w pierwszej połowie XX wieku. Powieść w swojej wymowie jest oczywiście racjonalna, autor zadbał o elementy niezwykłe, podnoszące zdecydowanie jej walor. Wraz z Tomaszem Niedzielą przenosimy się w nieznany nam dotąd świat znachorów, uzdrawiaczy. Czy wszystko można w sensowny sposób wytłumaczyć? Chyba nie do końca. Czy i tym razem pisarzowi udaje się zaskoczyć czytelnika? Sądzę, że w jakiś sposób tak. Warto wiedzieć, że....  Utwór otwiera historia powstania Jeziorek Duszatyńskich. Rzecz wydarzyła się 13 kwietnia 1907 roku, tj. na chwilę przed świętami Wielkanocnymi. Wówczas to miało miejsce oderwanie się zachodnich zboczy Chryszczatej. Osuwisko przyczyniło się do zatrzymania odpływu potoku Olchowatego, tworząc tym samym w kilku miejscach naturalne zapory. Pamiętać przy tym należy, że w 1957 roku obszar ten...

Autobiografia

Współpraca recenzencka z Autorką Tym razem autorka powieści obyczajowych i historycznych popełniła książkę znacznie odbiegającą konwencją od dotychczasowych w jej portfolio literackim. Na Pisanie z Bogiem składają się wątki autobiograficzne, dość mocno osobiste. Pojawiają się też refleksje na temat tego, skąd się wzięła pasja pisarki. Nie pisz dla wszystkich, pisz dla określonych czytelników i podkreślaj to. Ewelina C. Lisowska nadmienia o początkach swojej trudnej i niewdzięcznej twórczości. Publikacja ma charakter motywacyjny, autorka dzieli się własnymi doświadczeniami: hejt, zuchwała kradzież tekstu... Wszystko te zachowania są doskonale znane osobom parającym się pisaniem zarówno zawodowym, jak i hobbystycznym.  Słowem można uzdrowić, można też zabić. Zawiść, nieomylność własna w wielu kwestiach nie znają granic, ale bywają również zgubne, o czym wielu zapomina. Rynek wydawniczy w Polsce jest trudny, debiutanci nie mają lekko. Wielkie wydawnicze molochy często drukują ''sw...