wtorek, 6 października 2020

Elita kulturalna PRL

Pamięć ludzka bywa niestety zawodna, dlaczego o tym piszę? Ponieważ prawie zapomniałam o pasjonującej monografii, którą chciałam Wam polecić. Zwróćcie uwagę na taką pozycję jak  Artyści, PRL I Bezpieka, jej autorami są: Sebastian Ligarski oraz Grzegorz Majchrzak.



Ta wyczerpująca praca zawierająca opisy realiów czasów słusznie minionych. Historycy koncentrują się na środowisku polskich aktorów, pisarzy, muzyków. Przedstawiają genezę stosunków na linii artyści- władza.

Czy Zbigniew Herbert przechytrzył bezpiekę? Kto protestował przeciw wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce, i jakie były tego skutki?

Sebastian Ligarski i Grzegorz Majchrzak próbują wiernie oddać nastroje i uczucia twórców (sceptycyzm, zastrzeżenia, lecz nie tylko) wobec nowej sytuacji politycznej. I czynią to bardzo udanie. Publikacja jest też zapisem wyborów, dylematów moralnych ludzi kultury. Władza nagradzała karkołomną lojalność ( donosy, paszkwile), karała za samodzielność myślenia.

Dlaczego Marek Hłasko nie chciał iść do wojska? Czy polscy artyści odważyli się protestować przeciwko inwazji na Czechosłowację w 1968 roku?

Autorzy odwołują się do następujących postaci: Edward Linde- Lubaszenko, Jacek Kaczmarski, Czesław Miłosz, Zbigniew Herbert, Marek Hłasko. Odświeżają pojęcie siermiężnego socjalizmu i przypominają wydarzenia Marca'68, Grudnia'70. Odwołują się też oczywiście do stanu wojennego.

Do czego prowadziło gadulstwo Edwarda Linde- Lubaszenki i komu zależało na tym, aby zniszczyć mu karierę?

Książka  Artyści, PRL I Bezpieka ma charakter stricte naukowy, ale odznacza się zwięzłym stylem. Oprócz zbiorowego portretu największych znakomitości, pojawiają się liczne anegdotki, które dodatkowo wzbogacają monografię. Ponadto, Sebastianowi Ligarskiemu i Grzegorzowi Majchrzakowi nie można odmówić kompetencji, obiektywności i rzeczowości, a ich sądy są słuszne i wyważone.

Te fascynujące opowieści w sposób bezpretensjonalny i zgodny z faktami opisują rzeczywistość PRL. Pozycja obowiązkowa dla każdego, kogo interesują losy polskich artystów i tropiących ich ich <smutnych panów> z Rakowickiej i nie tylko.

Nic dodać, nic ująć. Serdecznie zachęcam do przeczytania:)

Ocena:5/5/


4 komentarze:

Jardian pisze...

Świetna recenzja. Z pewnością sięgnę. Pozdrawiam :)

LadyMakbet33 pisze...

Dziękuję, pozdrawiam:)

Luiza pisze...

Kolejna pozycja obowiązkowa jeszcze w tym roku :)

LadyMakbet33 pisze...

Polecam:)