piątek, 5 czerwca 2020

Biografia ku przestrodze

Człowiek honoru? Czesław Kiszczak w rozmowie z Jerzym Diatłowickim.

Biografię tę przeczytałam w 2016 roku (zaraz po jej ukazaniu się), ale śledząc poszczególne artykuły prasowe, można zauważyć, że zapomina się czym tak w istocie były rządy komunistów w Polsce. Nie dostrzega się  prawdziwych przesłanek wprowadzenia stanu wojennego w naszym kraju, walki z Kościołem, ofiar reżimu takich jak: Emil Barchański, Grzegorz Przemyk, Stanisław Pyjas, ks. Jerzy Popiełuszko...


Czesław Kiszczak, firmujący swoją twarzą i działaniami zbrodniczy system.

Opracowania poświęcone temu człowiekowi nie są liczne. Wśród nich można wskazać na wywiad rzekę (1991r.) przeprowadzony przez Jerzego Skoczylasa i Witolda Beresia: Generał Kiszczak mówi...prawie wszystko.

Moim zdaniem, zdecydowanie lepsza jest biografia autorstwa pułkownika doktora Lecha Kowalskiego (przypomnienie tego dzieła za chwilę) Cze. Kiszczak.

Zacznę od tego, że odpychająca jest buta i arogancja w ignorowaniu podstawowych faktów przez rozmówcę Jerzego Diatłowickiego. Obietnica autora, że: W tej książce zebrano o wiele więcej dokumentów, niż IPN znalazł w tzw. szafie Kiszczaka nie znajduje pokrycia w rzeczywistości.

W publikacji przedstawiono wydarzenia z Grudnia '70, przygotowania do wprowadzenia stanu wojennego. Ale niezbyt dokładnie i rzetelnie. Diatłowicki nie wysilił się w zadawaniu ważniejszych pytań swojemu interlokutorowi. Były szef MSW mówi wyłącznie to, co chce powiedzieć. Mało tego, Czesław Kiszczak niektóre pytania pomija ostentacyjnym milczeniem albo unika odpowiedzi. Opowiada brednie, a często i kłamstwa. Powtarza wytrychy, które nie wnoszą nic nowego.

Sądzę, że książka Człowiek honoru? miała na celu korektę wizerunku komunistycznego satrapy.

Ogólna ocena: 3/5.

Brak komentarzy: