Cykl otwiera pięć rozdziałów o różnorodnej tematyce, motywem przewodnim są tutaj: przemijanie, tożsamość narodowa. Pisarka i rysowniczka nawiązuje do spraw kobiet, dowodem tego jest wymowny utwór, Dziewczyno. Charakterystyczny jest również wiersz Posag: /nie miała babka pereł/dała sznur łez/nie miała matka rubinów/dała poczucie winy.
''Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła...''
niedziela, 26 maja 2024
Namysł nad sprawami doczesnymi
Cykl otwiera pięć rozdziałów o różnorodnej tematyce, motywem przewodnim są tutaj: przemijanie, tożsamość narodowa. Pisarka i rysowniczka nawiązuje do spraw kobiet, dowodem tego jest wymowny utwór, Dziewczyno. Charakterystyczny jest również wiersz Posag: /nie miała babka pereł/dała sznur łez/nie miała matka rubinów/dała poczucie winy.
czwartek, 23 maja 2024
Gra o najwyższą stawkę
Współpraca recenzencka
Lato zapowiadało się obiecująco, mimo że upał dawał się we znaki. Niektórzy snuli już plany, jednak nie tym razem, wszak przestępcy nie próżnują.
Trójmiastem wstrząsa fala brutalnych zbrodni. Co mają wspólnego zaginięcie aktywisty LGBT i zabójstwo księdza? Czy to tylko przypadek, czy sprawa jest bardziej skomplikowana?
Strach to prawdziwa siła władzy. Ma on, przeróżne oblicza, jedne zrodzone z najmroczniejszych koszmarów, inne z przepięknych nierzeczywistych snów. Jednak zawsze sprowadzają się do tego samego. Paraliżuje swoją ofiarę. Odbiera jej godność i człowieczeństwo.
Farreter to sprawnie skonstruowany kryminał, z wyrazistymi bohaterami. Jego częścią składową są przeplatające się wątki psychologiczne i społeczne.
Zaginął znany youtuber o dość wymownym pseudonimie ''Pan Migotka", utożsamiający się ze społecznością LGBT. Przed Alicją i Adamem trudne zadanie, gdyż zabójca działa w niezwykle wyrafinowany sposób, jest inteligentny i przebiegły. Stróżom prawa zależy na jak najszybszym schwytaniu sprawcy i postawienia go przed obliczem wymiaru sprawiedliwości. Wprawdzie śledczy znają już jego modus operandi, ale czy uda się go ująć w porę?
A czasem los bywa przewrotny. Jeśli myślisz, że złapałeś Pana Boga za nogi, a tymczasem okazuje się, że w rzeczywistości to diabeł trzyma ciebie.
W tej historii mamy skrajnie różne postaci, od wspomnianego Pana Migotki po Pana Patriotę. Ich działalność jest kontrowersyjna, oscylująca na granicy zupełnej skrajności.
Na poczet walorów recenzowanej opowieści zaliczam fakt, iż autor nie jest jednoznaczny i kategoryczny w swoich ocenach, tj. nie opowiada się po żadnej ze stron. Bez uprzedzeń, szczególnie w stronę Kościoła.
Rzeczywiście jednak Artur Tojza mógłby zaoszczędzić czytelnikowi tych drobiazgowych opisów zbrodni. Zasadniczo ta dyskusyjna część kryminału nie wpłynęła znacząco na moją ocenę, gdyż ten element zwyczajnie pomijałam.
Z czym Wam się kojarzy Trójmiasto, będące niegdyś teatrem porachunków mafijnych?
Irytował fajtłapowaty i niezdecydowany funkcjonariusz Damian, stanowiący przeciwieństwo swojej siostry, która była prawdziwym wulkanem energii. Całość fabuły jednak na plus.
Autorowi dziękuję za egzemplarz recenzencki.
===========================================================
Garść przydatnych informacji:
Autor: Artur Tojza
Tytuł: Farreter
Gatunek: kryminał/thriller/sensacja
Wydawnictwo: Self Publishing Artur Tojza
czwartek, 16 maja 2024
Koniec bajki?
I życia w nieprzyzwoitym wręcz luksusie? Lokatorki królewskich rezydencji, ociekających zewsząd marmurem i złotem, nie pozwolą sobie na to. One wiedzą, że muszą wygrać, nie wrócą do dawnego życia, mimo że taki scenariusz staje się coraz bardziej prawdopodobny.
Książka Rozwódki z Konstancina stanowi trzecią część opowieści o kobietach żyjących w raju. W pozornym raju warto dodać. Za fasadą bogactwa kryją się przemoc i uzależnienia.
Konstancińskie damy przystępują do wojny, zdradzane i maltretowane żony potrafią być równie bezwzględne i wyrachowane, jak ich mężowie. Umiejętnie bronią swojego status quo, włącznie z dotychczasowym wizerunkiem.
Bo że żona z Konstancina się rozwiedzie, to jest więcej niż pewne. Kwestia lat.
Tu wszystkie metody są dozwolone, hamulce nie istnieją, zwłaszcza natury moralnej. Co sprytniejsze, haczyków na swoich partnerów szukają już... w dniu ślubu. A jednak.... Cwane i przebiegłe panie w pewnym momencie tracą czujność i wpadają w sidła innych kobiet
Gdzie są pieniądze, tam nie ma sentymentów-głosi znane porzekadło. I to jest prawda. Małżonki multimilionerów wykorzystają każdą, nawet na pozór nieistotną informację. Potrzeba dowodów? Znajdą się. Nagrania, nawet z sypialni? Żaden problem. Świadkowie? O nich też nietrudno. Autorka podpowiada, dlaczego warto zwracać uwagę na osoby zatrudnione w domu, dobra gospodyni wiele potrafi. Oczernić i zniszczyć, każdą ze stron.
W Konstancinie nigdy nie wiadomo, kto jest ofiarą, a kto drapieżnikiem. Gdy różowa bańka miłości pęka jak ta zwykła, mydlana, zaczyna się wyścig o przetrwanie.
Jak rozpoznać oryginalną biżuterię u potencjalnej konkurentki? Na czym polega efekt ładnego uszka? Kobiety z Konstancina na wszystko mają swoje sposoby, wiele wybaczą, ale pamięć mają dobrą.
Pierwszy i najważniejszy krok to znalezienie najlepszego, najbardziej <śliskiego> prawnika rozwodowego.
Poziom literacki Rozwódek... utrzymany jest w zasadzie na tym samym poziomie, co wcześniejsze pozycje. Czyli bez szału i szczególnego zaskoczenia.
piątek, 10 maja 2024
Co się wydarzyło w starym pałacu?
Skąd się bierze w człowieku zło? Zadawałam sobie to pytanie milion razy. I choć widziałam naocznie na swoim ciele ślady tyranii i przemocy jego źródła, zła znaczy- nadal wydawało mi się czymś bardzo odległym do zrozumienia. Co trzeba zrobić człowiekowi, by był zły?
piątek, 26 kwietnia 2024
''Ketman'' donosi bezpiece...
Tekst recenzencki wyróżniony przez redakcję portalu nakanapie.pl.
W zeszłym roku premierę miała książka znakomitego dotąd dziennikarza, Cezarego Łazarewicza. Mam tu na myśli reportaż Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa. Tym razem, w mojej ocenie, autor bardzo dobrego studium, Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka, temat całkowicie położył, i to wielu wymiarach.
Laureat nagrody Nike rozczarowuje, przyjmuje jednostronną wersję wydarzeń; na niemal czterystu stronicach, Łazarewicz usiłuje przekonać nas, że krakowski student zginął w wyniku nieszczęśliwego wypadku. We wstępie publicysta zaznacza swój dystans do sprawy zuchwałego zabójstwa jednego z trzech kumpli:
W chwili jego śmierci miałem jedenaście lat, mieszkałem w małym miasteczku nad morzem i zajmowałem się kopaniem piłki. Było to na tyle daleko od Krakowa, że nie wychowałem się na jego legendzie.Cezary Łazarewicz powołuje się na rozmaite źródła: archiwa IPN, rozmowy ze świadkami, prywatne zapiski. Drastyczne donosy Lesława Maleszki pomija milczeniem.
Skąd wiadomo o szkodliwej działalności późniejszego dziennikarza Wyborczej? O tym, że Maleszka współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa, Bronisław Wildstein dowiedział się z pracy magisterskiej esbeka Ireneusza Krassowskiego. Zresztą pseudonim ten zainteresowany wybrał raczej nieprzypadkowo, gdyż odwołuje się do cyklów esejów Czesława Miłosza Zniewolony umysł. Czy student polonistyki mógł znać to zakazane i niedostępne dzieło? Prawdopodobnie tak.
Oficer prowadzący TW ''Ketmana" opowiada autorowi o kulisach współpracy. Marek Borys (właściwie Marek Szmigielski z Wydziału III krakowskiej SB), relacjonuje, iż jego ''podopieczny":
Przekazywał bardzo intymne szczegóły o życiu swoich kolegów.
Maleszka bywa bezlitosny, w swoich raportach domaga się zaostrzenia represji wobec kolegów. Jego donosy były wnikliwe, sporządzane z wielką gorliwością. Esbek kontynuuje:
Jego informacje szkalowały tych ludzi. Mogliśmy lepiej ich poznać i przewidzieć ich ruchy.
Po lekturze Na Szewskiej można odnieść wrażenie, że Cezary Łazarewicz relatywizuje zło, marginalizując rolę agenta bezpieki wśród młodych działaczy opozycyjnych. Więcej, dziennikarz utrzymuje, że Stanisław Pyjas był mało znaczącą postacią, więc w SB nie mieli powodu, aby go wyeliminować. Tylko że w oficjalnych meldunkach, mężczyzna jest postrzegany jako jeden z liderów opozycji na UJ. Warto wiedzieć, że Jarosław R. wskazywał na przywódczą rolę Pyjasa.
środa, 17 kwietnia 2024
Świat wyobrażony wg Tomasza Niedzieli
Współpraca recenzencka
Szepty szeptuchy to kolejna z książek debiutującego pisarza, melomana i miłośnika gór. Tym razem akcja przeniesiona została w Bieszczady i Beskidy w pierwszej połowie XX wieku. Powieść w swojej wymowie jest oczywiście racjonalna, autor zadbał o elementy niezwykłe, podnoszące zdecydowanie jej walor. Wraz z Tomaszem Niedzielą przenosimy się w nieznany nam dotąd świat znachorów, uzdrawiaczy.
Czy wszystko można w sensowny sposób wytłumaczyć? Chyba nie do końca. Czy i tym razem pisarzowi udaje się zaskoczyć czytelnika? Sądzę, że w jakiś sposób tak.
Warto wiedzieć, że.... Utwór otwiera historia powstania Jeziorek Duszatyńskich. Rzecz wydarzyła się 13 kwietnia 1907 roku, tj. na chwilę przed świętami Wielkanocnymi. Wówczas to miało miejsce oderwanie się zachodnich zboczy Chryszczatej. Osuwisko przyczyniło się do zatrzymania odpływu potoku Olchowatego, tworząc tym samym w kilku miejscach naturalne zapory. Pamiętać przy tym należy, że w 1957 roku obszar ten objęty został ochroną, uznany został za rezerwat przyrody. W związku z powyższymi okolicznościami, na ten temat powstało wiele legend i mitów. Dlatego też Tomasz Niedziela już w samym tytule odwołuje się do tego czasu. Okoliczni mieszkańcy w swojej prostocie myślenia uważali, iż nadciąga apokalipsa, koniec świata.
I i II wojna światowa odcisnęły też tutaj swoje piętno. Bohaterowie są życiowi, mają prawdziwe problemy, cała historia nie jest przegadana, ale rzeczywiście, wymaga zaangażowania czytelnika.
Warto poznać twórczość Tomasza Niedzieli, wraz z którym przenosimy się w czasie. W tle ujmująca historia trudnej i wydawało się, że niemożliwego uczucia Oksany i Mykoly, osadzona w kontekście dramatów historycznych. Oksana to pełnokrwista wiedźma, wyspecjalizowana w swojej ''profesji", jest obyta i zna się na rzeczy.
Wszystkie postaci wzbudzają naszą sympatię, mimo pretensji, które można zgłosić pod ich adresem.
Na korzyść tej historii zaliczyć można jeszcze potoczysty styl pisarza, znany już z innych jego książek.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Panu Tomaszowi Niedzieli, gdyż była to wspaniała wędrówka po pięknych Bieszczadach.
wtorek, 9 kwietnia 2024
Wszystkie przypadki Ernestyny
Współpraca recenzencka
Książka To miał być tylko sen, opowiada historię wrażliwej i mającej zawsze własne zdanie dziewczyny, której jedynym zadaniem jest obracanie się w wyśmienitym towarzystwie. Ernestyna zaczyna się buntować przeciw odgórnie narzuconym konwenansom. Młoda kobieta ma w głębokim poważaniu, co pomyślą sobie o niej panie z wyższych sfer. Bohaterce nie możemy odmówić elokwencji, błyskotliwości oraz niebywałej odwagi.
Nikt, kto poznał Ernestynę, nie może o niej zapomnieć. Piękna, żywiołowa, żądna wrażeń, nie dba o dobre maniery i obyczaje- to tylko dodaje jej uroku.
Ciekawa jest też otaczającej jej rzeczywistości, wzbudza naszą sympatię. Pewnego dnia w dziewczynie zachodzą zmiany- zaczyna lunatykować. Zaistniała sytuacja wzbudza zaniepokojenie jej rodziców, więc Ernestyna zostaje oddana pod opiekę lekarzy w renomowanym szpitalu psychiatrycznym. Jednak, czy faktycznie nie była to zbyt pochopna decyzja? Jakie okoliczności spowodowały, że Cecylia i Mateusz zwątpili w lekarzy i przestali im ufać? A może to stan zdrowia ich córki jest tak zły, iż medycy nie są w stanie jej pomóc? W tej znamienitej placówce zaczynają dziać się dziwne i trudne do zracjonalizowania rzeczy.
Podczas jednego ze snów dopuszcza się zbrodni w realnym życiu, po czym trafia do szpitala psychiatrycznego. Ma zostać uleczona z somnambulizmu. Jednak to właśnie tu przeżywa swój największy koszmar. Czy uda się ją wybudzić?
Koleje losu inteligentnej Ernestyny trzymają w napięciu do samego końca; ujmują również autentyzm i realia placówki psychiatrycznej. Czytelnik pozostaje zaciekawiony dalszym rozwojem sytuacji, natomiast zakończenie zaskakuje. Akcja rozgrywa się w zawrotnym tempie, jest zwięzła. Warto również tu zaakcentować nieco o elementach niedopowiedzenia, co czyni opowieść znacznie barwniejszą.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu @AlterNatywne.
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Garść niezbędnych informacji dla potencjalnego czytelnika.
Tytuł: To miał być tylko sen
Gatunek: powieść-literatura kobieca
Data premiery: 2014-03-14
Liczba stron 100
Wydawnictwo:@wydawnictwoalternatywne
Kim jest tytułowy Skoczek? Pisarz ukazuje nam melancholijną historię pogubionego młodego człowieka wkraczającego w dorosłe życie, pełnego sp...

-
Współpraca recenzencka I to za sprawą korespondencji... Od dramatycznych wydarzeń minęło kilka lat, Irena Szarada wciąż pozostaje energiczn...
-
Dla dzieci i dorosłych. Myślę, że w tym utworze z powodzeniem odnajdzie się każdy z nas, szczególnie dziewczyny. W dzisiejszej notce recenze...
-
Współpraca recenzencka Pod tym intrygującym oznaczeniem thrillera o właściwym tytule Sprzymierzeniec , odnajdziemy smaczne wątki z pogranicz...