Mimo upływu lat od czasów prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego, jego małżonka wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością. Jolanta Kwaśniewska z domu Konty, nadal zajmuje wysoką lokatę w rozmaitych rankingach. W 2020 roku działaczka społeczna została uznana na najlepszą pierwszą damę przez Instytut Badań Rynkowych. Swoją funkcję sprawowała w latach 1995-2005.
Czego możemy spodziewać się po Pierwszej Damie, wywiadzie-rzece, przeprowadzonym przez Emilię Padoł? Zaznaczam, że treść nie zaskakuje wybitnością, jest niepotrzebnie rozwlekła i przewidywalna.
Najciekawsze są wspomnienia Jolanty Kwaśniewskiej dotyczące domu rodzinnego, w którym się wychowywała (srogi i wymagający ojciec, opiekuńcza matka). Prawniczka wspomina rodziców, w szczególności tatę Juliana, pochodzącego z Kresów. Konty jako piętnastoletni chłopiec był świadkiem kaźni swoich najbliższych. Przyszły pułkownik Ludowego Wojska Polskiego widział i przeżył dużo, podobnie jak inni z tamtych stron.
Rozmowa z prezydentową jest przesłodzona do granic możliwości, nie doznamy żadnej kropli zdrowego samokrytycyzmu.
Aktywność prezeski Fundacji Porozumienia Bez Barier jest mocno eksponowana przez media, szczególnie te mainstreamowe. Zapewne wynika to z poglądów zbieżnych z różnymi środowiskami.
Emilia Pado zadaje łatwe i proste pytania. Nie jest zbyt dociekliwa, szczególnie jeśli chodzi o domniemany zakup słynnej posiadłości w Kazimierzu. Tutaj wątek szybko się urywa.
Za to Jolanta Kwaśniewska ma dużo do powiedzenia ws. kłamstwa męża odnośnie posiadania przez niego wykształcenia. Była pierwsza dama snuje rozmaite teorie pozbawione logiki, niewiarygodne opowieści o rzekomo zgubionym indeksie Aleksandra na uczelni. Kobieta upraszcza, przedstawia wydarzenia w najkorzystniejszym dla siebie świetle, skrupulatnie pomija niewygodne fakty.
Autobiografia odznacza się kuriozalnym formatowaniem podrozdziałów (puste strony, sztuczne wypełniacze). Ale przynajmniej wydrukowana została na białym papierze i oprawiona solidnie.
Bez wątpienia Jolanta Kwaśniewska stworzyła mnóstwo istotnych społecznie projektów, programów. Ich wykaz znajdziemy na końcu książki. Lecz czy rzeczywiście była najlepszą pierwszą damą?
Komentarze