Publikacja Cenzorskie lekcje literatury stanowi fascynujący zapis zmagań ludzi kultury (dziennikarzy, pisarzy, poetów, etc.) z nadzorem ówczesnych władz. Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk, bo to o tej instytucji mowa, działał z nadania Kremla. Istniał od 1944 do 1990 roku, przy czym, od lipca 1981 roku posługiwano się już skróconą nazwą: Główny Urząd Kontroli Prasy i Widowisk.
Temat nieco zapomniany, dzięki staraniom Autorki, możemy zaznajomić się z kluczowymi problemami, z którymi przyszło mierzyć twórcom. Rozważania zostały podzielone na kilka zasadniczych części. Pierwsza z nich rozpoczyna się od przypomnienia, czym w istocie było to zjawisko. W kolejnych omówiono politykę władz wobec periodyków takich jak: Nowiny Literackie czy Wiadomości Literackie.
Krytycy gimnastykowali się w interpretacjach tekstu, czyniono wszystko, aby wersja po ''korekcie" zmieniała całościowy obraz. Mieliśmy do czynienia z usilną kontrolą, próbami dyscyplinowania ''zbuntowanych". Rzecz jasna, to domena krajów totalitarnych, w których obowiązywał (i nadal obowiązuje) jedynie słuszny model postrzegania rzeczywistości. Stało się to niemal praktyką, bądź rytuałem, jak utrzymuje Michał Głowiński.
Z lektury wynika, iż redaktorzy byli mniej lub bardziej wykształceni, większą kreatywnością wykazywali się poloniści. Ale i oni realizowali wytyczne suzerena. Oficjalna propaganda przedstawiała ich jako: Żołnierzy walczących na froncie ideologicznym; cóż za nowomowa, adekwatna do tego, co reprezentowali.
Co zrobić, aby ominąć nieznośną ingerencję? W tej materii świetnie radzili sobie Czesław Miłosz, Jarosław Marek Rymkiewicz. Czy udało im się przechytrzyć cenzora? Często tak, zwłaszcza, że nieudolny odbiorca zdradzał problemy w wychwyceniu prawdziwych niuansów.
Monografia wzbogacona została o solidny materiał ilustracyjny, źródłowy, Marzena Woźniak- Łobaniec oprowadza nas po meandrach ówczesnej epoki. Wywody mają charakter naukowy, ale nie odznaczają się przesadną hermetycznością.
Tę arcyciekawą książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
1 komentarz:
Prawdziwa perełka :-) . Pozdrawiam Marto :-) .
Prześlij komentarz